Niewyróżniający się niczym się inspektor przybywa do gigantycznego budynku, aby zarejestrować wodomierze mieszkańców. Zanim się zorientuje, zostaje w nim uwięziony i zmuszony do zmierzenia się z labiryntem przeszkód przypominający ten z "Alicji w Krainie Czarów". Wszelkie próby ucieczki kończą się niepowodzeniem, a jego percepcja rzeczywistości zostaje wywrócona do góry nogami.
Jak malarskie wizje Wróblewskiego, „Satyricon”, „Instytut Benjamenta”. Z porównań wniwecz: https://www.youtube.com/watch?v=B-EBNprZ pNo