Z mojego chrześcijańskiego (dokładnie katolickiego) punktu widzenia uważam go za naprawdę pouczający. Morał z niego: "Nie warto grzeszyć".
Dlatego puszczono go dziś w Niedzielę Palmową nieprzypadkowo. Na szczęście nie było żadnej propagandy i każdy mógł obejrzeć.