Od nadmiaru normalności też się wariuje . A nie tylko patologiczne rodziny wypaczają psychikę dzieci.
Dziewczyny robiły to to wszyscy ludzie robią w młodości - pierwszy papieros, pierwszy łyk alkoholu pierwszy pocałunek. I to co my teraz uważamy za niezbędny etap w życiu ich
rodzice uważali za coś nienormalnego i grzesznego ! Co religia źle zinterpretowana potafi zrobić z ludźmi! Widzimy tez zakłamanie i obłude , wszystko ładnie piękne a tu trach i
dziewczynka sie zabija ! Wychodzi na to że dom był tylko ładnym pudełkiem z zgnilizną i błotem w środku.
A sceny smutne aż śmieszne ? Oglądanie telewizji z Tripem i siedzącą między nim a Lux matką ! Powalającee ! Albo ta pierwsza prywatka na cześć Cecylii.
Dobra metafora z wiązami - jeden sie zepsuł i od niego reszta drzewa też - tak jak siostry - cecylia popełniła samobójstwo i się zepsuła i reszta za nią .
Film pięknie przedstawia amerykańską obłudę i brudy zamiatane pod dywan !