Chcesz uchronić dzieci przed życiem, to niemożliwe. Zakazy i nakazy do niczego nie prowadzą. Wzmagają tylko chęć postaienia na swoim.
Pomyślałam dokładnie to samo po słowach matki, że żadnej z jej córek nie brakowało miłości, ich dom był jej pełen, a ona nigdy nie zrozumie dlaczego - too much love will kill you.
Pamiętam też swoją koleżankę i jej obraz swojego przyszłego dziecka. Dziecko przyszło na świat i całkowicie ten obraz zburzyło. Ale w pozytywnym sensie. Bo i dziecko i mama poszły na kompromis i muszę przyznać, że nieźle się dogadują.
W filmie "Blue car" z 2002 roku pokazana jest dziewczyna, która musi opiekować się chorą psychicznie siostrą, pracować i uczyć się bo rodzice się rozwiedli a matki całymi dniami nie ma w domu i to też jest zgubne. Czasem są osoby, których nie da się uszczęśliwić i wcześniej czy później to też prowadzi do zguby jak w filmie "W poszukiwaniu deszczowego drzewa".
Tu nie chodzi o zakazy i nakazy, ale przebieg zdarzeń. Śmierć najmłodszej wywołał burzę medialną co zapewne było głównym impulsem do samobójstw jej sióstr. Niestety, ale taki szum medialny, zachęca ludzi do podejmowania takich kroków, zwłaszcza, że nie jeden człowiek ma, miał czy będzie mieć trudniejsze momenty w życiu. Obecnie w telewizji nie porusza się tematów samobójstw, a jak już to stara się nie używać tego słowa. Kluczową rolę odegrała tutaj najmłodsza siostra, media, sąsiedzi, a także rodzice którzy zmienili podejście do wychowania. Ciekawe jakbyście wy się zachowali, czyli itd. gdyby na cały kraj przez rok tak jak o katastrofie smoleńskiej mówiono że ktoś z Waszej rodziny popełnił samobójstwo.
Nigdy nikt nie wie jakby się zachował będąc na czyimś miejscu nawet w błahych sprawach. Daleka jestem od oceniania ludzi bo mam za sobą przeszłość a to są tylko filmy.
Też jestem daleki od oceniania ludzi. Nawet jak mówię, że jest czemuś winny. Na pierwszy rzut oka to stanowisko, może wydawać się ze sobą sprzeczne zwłaszcza, że większość z marszu ocenia ludzi, chociażby patrząc na czyjeś buty, no ale mam nieco inne podejście i zaświadczam że można te dwie rzeczy ze sobą pogodzić.
Pozdrawiam
JanStefan
Tytuł wątku bez sensu. Tak samo można powiedzieć o pedofilach, przecież oni bardzo kochają dzieci. Czy o heroinistach - oni tak kochają ten stan itd. itd.