Gdyby zrobili nową ekranizację to waszym zdaniem jacy aktorzy pasowali by do postaci? Na pewno nikt nie byłby w stanie tak wspaniale zastąpić Clarka i Vivien;)
Ja bym osadziła Deepa jako Ashleya bo tak jakoś mi pasuje. Kate Winslet może w roli Skarlet...
Co do pozostałych nie mam pomysłu:)
Co do Iana Somerhaldera, to myślę, że pasowałby do roli Rhetta, z tym łobuzerskim błyskiem w oku:) Ale na razie jest chyba jeszcze trochę za młody, trzeba by poczekać jakieś 5 lat, i musiałby trochę podszlifować warsztat aktorski.
a Przylądek Strachu Scorsese już orginalna wersja z Gregorym Peckiem i Robertem Mitchumem była świetna a jednak remake z Robertem De Niro i Nickiem Nolte jest genialny i gdyby myśleli tak jak ty to tego filmu nigdy by nie było
Mi jedyny który przychodzi do głowy to Frank Kennedy- Colin Firth lub John C Relly.
Stanowczo nie!
Chyba, że dokleili by mi tylko nowego Ashleya, a resztę zostawili. Howard był okropny - przez niego kompletnie znielubiłam postać Ashleya, był beznadziejny...
Scarlett: Leighton Meester <ktoś już podawał> (ona i może nie jest podobna, ale dałoby się ucharakteryzować, a ona cóż... w pewnym momentach ma mimikę jak Vivien, taką niesamowicie żywą ;)
Rhett Butler: Och, to dopiero koszmar! Clark to dla mnie jedyny Butler, ale jeśli już to Depp.
Ashley: Jude Law (zawsze wyobrażałam sobie Ashleya z urodą takiego chłopca, więc może być)
Melanie: Och, mam tylko Marion Cotillard.
Ale powtarzam: NIGDY PRZENIGDY!
Ja zaczęłam od przeczytania książki a ponieważ inaczej sobie wyobrażałam to co czytałam film moich oczekiwań nie spełnił, chętnie zobaczyłabym inną wersję, najlepiej taką w której byłyby wszystkie dzieci Scarlet. W roli Scarlet obsadziłabym Keirę Knightley (mimo, że za nią nie przepadam), robi w filmach taką grymaśną minkę, która mogłaby się sprawdzić przy tej postaci :)
albo Julię Stiles
Julia Sitles???!!!o-O No nie wiem czy ktoś to przebije....Toz to istna profanacja... Stiles mogłaby by być co najmniej statystką w 3 rzędzie...
Ja również za tą aktorką nie przepadam, ale jest coś wyrachowanego w jej wyglądzie, a właśnie taka jest w moim odczuciu Scarlet.
Keira jako Scarlet?
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!
To beznamiętne, zimne, sztuczne truchło miałoby zagrać żywiołową, żywą, sprytną i bezczelna Scarlet?
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!
Jedyna aktorką, która mogłaby zagrac Scarlett była Elisabeth Taylor. Vivien Leigh jest niezastąpiona, ale jeśli musiałabym wybrac to wybrałabym tak. Ze współczesnych aktorek nie wyobrażam sobie żadnej. mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie do takiej profanacji jak remake.
po dzisiejszym obejrzeniu Przeminęło z wiatrem stwierdzam ze do roli Retta pasowal by idealnie George Clooney.
Natknęłam się na zdjęcia Clarka Gable'a bez wąsów i naprawdę Clooney jest do niego podobny;)
http://www.classicmoviefavorites.com/gable/lombard8.jpg
http://www.classicmoviefavorites.com/gable/lombard104.jpg
W "Scarlett" - kontynuacji "PzW"- Dalton był Rhett'em, ale czy taki Brosnan sprzed 15 laty nie byłby całkiem dobrym współczesnym Rhett'em??
Zgadzam się z wypowiedzią wiedźmy. Moim zdaniem Leighton Meester nadawałaby się do roli Scarlett. Podobny wdzięk i uroda:)
Moim zdaniem do roli Scarlett bardzo pasowałaby Leighton Meester. Oglądałam "Plotkarę" tak więc jestem pewna, że nadawałaby się do tej roli. Jeśli chodzi o mężczyzn to sama nie wiem....:)
Elizabhet taylor Ava gardner ingre bergman andrey hupbern lolita brdidgina merlin monroe ;)
Lepiej, zeby nikt nie wpadł na taki genialny pomysł robienia remak'u PZW .... ;) Ale na Scarlett pasowałaby według mnie, przynajmniej z wyglądu, Mia Kirshner... http://img168.imageshack.us/img168/7721/miakishnerje2.jpg
Co do Rhetta to nie mam pojęcia :/
Orginał jest najlepszy, ale dla zabawy podam swoje typy:)
Scarlett O`Hara- Leighton Meester (1986), Natalie Portman (1981), Olivia Wilde (1984)
Rett Butler - Gerald Butler (1969), Rufus Sewell (1967)
Ashley Wilkes- Ryan Gosling (1980), Jude Law (1972)
Melanie Hamilton-Michelle Monaghan (1976)
Frank Kenedy -Colin Firth (1960)
Rett był sporo starszy od Scarlett, ale nie był tak stary jak Frank ,
aktorki do roli Scarlett- Leighton potrafi grać kapryśną Portman- po oscarze powinna umieć to zagrać
Aktorzy do roli Rett`a-powinni być przystojni, mieć te coś w oczach, taką otchłań ciemną, ale taką tajemniczą przyciągającą jak magnes- Rufus ma takie spojrzenie i Gerald jak się postara to tez da radę
Melanie- powinna być trochę starsza od Scarlett, ale mieć delikatniejsze rysy i takie ma Michelle
Ashley nie musi być przystojny, choć musi grać go blondyn i Ryan i Jude na równi pasują, potrafią zrobić minę marzyciela, żyjącego przeszłością
Frank Kenedy - jak ktoś widział grą Colina i wygląd jego pasuje idealnie
Niania Scarlett nadal poszukiwana:)
Osobiście zakazuję tworzenia nowej wersji! ;) Nie wyobrażam sobie innych aktorów, innej scenografii, innej muzyki, kostiumów itd. Za to gdybym miała obsadzać kogoś do roli Retta to widziałabym tam tylko Romana Wilhelmiego (jestem świadoma, że aktor nie żyje ;|) Ma coś w sobie, takiej trochę "chamowatej nonszalancji" ;) No i te czarne włosy i ciemna karnacja... Sami zobaczcie: http://s.v3.tvp.pl/images/a/5/1/uid_a51bf87ecc998e72244c18366961a7b9124212528075 7_width_306_play_0_pos_3_gs_0.jpg albo tu: http://i.iplsc.com/-/000112I7IGRH5B2G-C303.jpg
Dujardin / Fassbender jako Rhett, bo wyglądają strasznie retro
Scarlett nie pozwolę podrabiać. Niech stworzą na nowo Vivien, komputerowo.
Po dzisiejszym obejrzeniu "Artysty" stwierdzam, że Jean Dujardin byłby godnym następcą Clarka Gable'a, nawet momentami byli do siebie podobni (ta uniesiona brew;P), Fassbender też pasuje do tamtych klimatów, może nawet w roli Ashley'a?
Natomiast w roli Scarlett nie widzę żadnej współczesnej aktorki. Vivien Leigh stworzyła postać legendę i nie da się jej zastąpić;)
Moje propozycje:
Scarlett - Natalie Dormer
Rett - Clive Owen
Ashley - Cillian Murphy
Melanie - Ellen Page
Frank Kennedy - Michael Fassbender
nakręcenie remake'u to nie jest zły pomysł, jednak Scarlett trudno zastąpić ;)
Jak oglądałam ten film to naszła mnie myśl, że nasza polska Małgosia Socha jest bardzo podobna do Vivien i obie charakterystycznie wyginają brew. ;) Tak więc ją widzę w tej roli.
Moim zdaniem tylko Vivien Leigh cechuje to ostre spojrzenie, które było kwintesencją prawdziwej Scarlett i żadna aktorka nie byłaby w stanie temu dorównać.
no więc właśnie jestem w trakcie oglądania filmu i przyszły mi do głowy takie pomysły:
Scarlet O'Hara - Keira Knightley (ze względu na umiejętności aktorskie), bądź Leighton Meester (ponieważ strasznie mi przypomina z wyglądu Vivien)
Rhett Butler: myślę że idealnym aktorem do tej roli byłby Daniel Day Lewis :)
Ashley Wilkes: w tej roli pasowałby mi tylko Bratt Pitt
:)
Masakra... po przeczytaniu tego wątku można tylko walnąć głową w ścianę. Załamka...
Co do starej wersji mimo że jest świetna w roli Scarlett o wiele bardziej wolałbym zobaczyć mistrzynię w swoim fachu Joan Crawford. A co do pana/pani (niepotrzebne skreślić) Deppa mówimy głośne spier***