Obojętnie ile ma się lat, czy 12 czy 82, ale koniecznie trzeba ten film obejrzeć. Można go krytykować za kiczowatość i nadmierny chwilami patos, ale żeby tak robić, trzeba go minimum raz zobaczyc w całości (co jest niełatwe; całość trwa 4 bite godziny). Aktorstwo, reżyseria i zdjęcia są tu najwyższej klasy, mimo 67 lat film do dziś robi wrażenie, głównie dzięki pokrzepiajacemu przesłaniu i pięknym scenom miłosnym. Nie ma co więcej pisać, to trzeba znać i kropka.