jak można było pominąć tyle istotnych wątków z powieści? dałam 7/10 tak naprawdę tylko za
książkę - po prostu ta historia jest przepiękna ale film nie spełnił swojego zadania :(.
powinni zamiast tak ukrócić tą historię nakręcił jakiś serial (tak jak to było z "Duma i
Uprzedzenie" - serial z 1995 świetnie oddaje powieść).
Nie lubię komentarzy w takim stylu jak ten, bo przecież nie sposób było upchnąć tak dokładnie tych wszystkich wątków, trzeba zawsze na film wybrać te najbardziej istotne by filmie nie był zbyt przeładowany w szczegóły i ciężki w odbiorze. A co do seriali na takie wątki to ja myślę że nawet najlepszy serial nie jest w stanie oddać tego co może dać dobry film; zresztą serial "Scarlett" zły nie jest ale daleko do wybitności a przy naszym filmie wypada nawet blado. Co do samego filmu to pod każdym względem zarówno przedstawienia historii jak i pod względem techniki i sposobu w jaki się udało film nakręcić ponad 70 lat temu. Wszystko to sprawia że film ten uważam za dzieło idealne i nie pozostaje mi dać ocenę 10/10.