Znów mamy J FOXA z znanej dla niego głupoty rodem z powrotu do przyszłości. Przez swoje głupkowate zachowanie pcha się w kłopoty. Z lekką irytacją, ale masą śmiechu wyszedł dobry film. Duchy, które tutaj zamiast straszyć śmieszą to mega nowość w komediach. Po za tym parę głupich buczków logicznych w scenkach z efektami specjalnymi czyli efekciarstwo dla efekciarstwa, ale Ogólnie 8/10 bo można sie uśmiać, a historyjka ciekawi i wciąga. Najbardziej można docenić w tym filmie to, że ma klasę. Nie emanuje na siłę scenami z pokazywaniem gore/flaków i innych obrzydliwości, ale wykorzystuje różne podteksty i pomysłowość rodem z filmów spielberga do tworzenia zakręconych sytuacji i to sobie bardzo tutaj cenię, bo pomimo braku pokazywania obrzydliwych scen film jest na tyle sugestywny, że można dać się ponieść jego klimatowi to wręcz zaleta, że tutaj tego typu scen nie dostajemy w nadmiarze w dodatku wywraca do góry nogami to co typowo w hororach powinno straszyć tutaj wykorzystano do rozśmieszania. Jest dobrze. Klasyka trzeba obejrzeć. Polecam