film jest znosny, ale przyznam szczerze, ze pogubilem sie w nim calkowicie. Moze dlatego, ze ogladalem go wieczorem po pracy, a przy zmeczeniu ciezko skupic sie tak na 100%. Spodziewalem sie bardziej zwyklej sensacji, a film okazal sie nico trudniejszy. Jednak nawet bedac zmeczonym zwykle potrafie zrozumiec film, a tutaj brak mi logiki. Pomysl fajny, ale troche przekombinowany. Mogli to jakos lepiej przemyslec.
Z tym filmem jest jak z Incepcją, skoro nie dałeś rady zrozumieć go za pierwszym razem, obejrzyj jeszcze raz, na spokojnie, i nie po pracy jak jesteś zmęczony, ale wtedy jak jesteś wypoczęty, jak twój umysł funkcjonuje i jest w stanie to wszystko przetworzyć, bo ten film, jest naprawdę niesamowity, ale żeby to zobaczyć, trzeba go zrozumieć.