Podaję możliwy scenariusz.
Małżeństwo ma dziecko.
Małżeństwo jest patologią i niszczą dziecko psychicznie.....gdy dorośnie będzie wysadzać miasta.
Robertson cofa się w czasie i wykrada dziecko. Zostaje ono wychowane na faceta-agenta-Johna.
Jednak Robertson też jest porąbany i wykrada ponownie dziecko i umieszcza je w sierocińcu tym razem i robi z niego kobietę Jane.
blablabla
John cofa się w czasie i bzyka samego siebie czyli Jane.
Czy nie coś takiego było w filmie ?
Wystarczy założyć że kopulując z samym sobą urodzę się znowu Ja.
Bo w filmie z Johna i Jane urodziła się Jane.