Ogółem uważam film za udany. Ale jak to bywa zawsze jest jakieś ale. Akcja toczyła się troszkę za wolno i oglądając do momentami naprawdę się nudziłam, troszkę szkoda, że skupialiśmy się tylko na niektórych członkach orkiestry. Było troszkę scen zabawnych na których można było się pośmiać. Miasteczko do którego przyjechali wydawało się strasznie opuszczone jakby nie z tej ziemi. Uważam to za plus bo tak miało wyglądać. Mimo że wszyscy znajdują się w grupie to każdy z głównych bohaterów jest na swój sposób samotny. Smutne ale prawdziwe.