Fajne kino na zimowy wieczór, lekko nawiązuje do Sieroty (Orphan 2009). W oczekiwaniu na hity można śmiało obejrzeć, zawsze to lepsze niż Mroczki przed oczami po serialu PL.
Dokładnie mi też przyszło The Orphan na myśl jak juz mała Lilith zaczęła się rozkręcać:)Choć myślę że Sierota była ciut lepsza niż ten gdyż była mniej przewidywalna...