Przede wszystkim chcę podkreślić (nie pierwszą już zresztą) świetną kreację młodziutkiej "dziewczynki od horrorów" czyli Jodelle Ferland oraz wspaniałą jak zawsze Renee.
Film nie nudzi ani przez chwilkę, montaż i reszta na wysokim poziomie.
Mnie ten film z pewnością nie zawiódł.