Zero klimatu. Aktorstwo przeciętne. Fabuła mało oryginalna-kolejny horror z dzieckiem zepsutym do szpiku kości. Przygłupie sytuacje. Babka mieszkała z tą gówniarą nawet potem jak się dowiedziała co z niej za ziółko zamiast uciec.Końcówka powala...kobieta topi demona...Jakby miało to w czymś pomóc...Stanowczo odradzam tym którzy lubią dobre horrory. Oglądanie tej kaszany to strata czasu według mnie. Zatrudnienie Zellweger do horroru to jak zatrudnienie Brosnana do musicalu ( Mamma mia). Jakieś totalnie nieporozumienie. Nie rozumiem ludzi którzy dają temu filmowi ocenię powyżej 5.