Ludziska, moze mi ktos bitte wytlumaczyc o co chodzi z tymi ostatnimi sekundami w filmie? Po co Toni Colette pojechala do jego domu? Bo to, ze ona miala rozterki moralne to wiemy i wiemy, ze to doprowadzilo ja do wizyty w jego domu, ale jak myslicie, co sie stalo potem? Namowila go do przyznania sie? Jego spojrzenie na koncu jakby mowilo, ze on juz wie, ze sie przyzna, ale to troche dla mnie jakby dalej nieoczywiste..
Jak dla mnie, przyjachala powiedzieć, że w zamian za milczenie ma zostać matką chrzestną ich dziecka. ..
Jak dla mnie oczywiste jest, że przyjechała zmusić/namówić go do przyznania się bo po co by przyjeżdżała jeśli nie chce ruszać tej sprawy. Tym bardziej, że zrobiła to po słowach adwokata :"jakim kosztem"
Wygląda jakby ruszyło ją sumienie i postanowiła że jednak kariera nie jest warta poświęcenia niewinnego człowieka który resztę życia spędzi w więzieniu, ale Eastwood tak to zrobił że nie dostaliśmy jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, bardziej to jest taki przekaz do systemu sądownictwa w USA że jeśli mają wątpliwości że jednak popełnili błąd żeby w to nie brnęli bo najważniejsza jest sprawiedliwość, a nie kariera czy zadowolenie społeczeństwa.