Przysięgły nr 2

Juror #2
2024
6,6 31 tys. ocen
6,6 10 1 31337
6,3 39 krytyków
Przysięgły nr 2
powrót do forum filmu Przysięgły nr 2

Tylko pozazdrościć mu w wieku 94 lat takiego otwartego umysłu do scenariusza i reżyserii. Do końca życia robi to co kocha i mu to wychodzi. Żywa legenda.

ocenił(a) film na 8
Burnett

Dołączam 8/10 !!!

ocenił(a) film na 6
Burnett

[UWAGA SPOJLER! - Nie czytaj jeśli nie oglądałeś/aś!]Pozwolę się nie zgodzić. Dla mnie to jeden z bardziej przeciętnych filmów Eastwooda. Totalnie niewiarygodny przebieg procesu ...nawet nie poszlakowego :) Oskarżenie oparte o totalne farmazony bez krzty potwierdzenia w postaci dowodów. Abstrahując od tego, to wybory pana #2 to też naiwna historia - skoro od początku chodziło mu o uratowanie własnej D, to po co w ogóle zasiewał wątpliwości pierwszego dnia? Mógł przyklasnąć jak reszta od razu i tyle...a skoro już był taki moralnie rozdarty, to w obliczu ostatecznej decyzji wypada to głupio. Myślałem, że będzie "sztywny" do końca i jednak podłoży się, żeby ten oskarżony chłopak nie dostał dożywocia.
Nie wiem.... nie przekonał mnie ten dylemat moralny, bo po prostu później się rozlatuje jak domek z kart i wszystko wstecz nie ma sensu w obliczu takiego zakończenia ;) Zdecydowanie słabsza produkcja niż Milion Dollar Baby czy Gran Torino.

JerryCantrell

Bardzo lubię Clinta i jego filmy ale ten film mnie rozczarował

vigilans

Możliwe,że taki był zamiar ,a. Możliwe,że ten jeden moE być słabszy. Bywa. Kolejne za to mogą powalić.

JerryCantrell

Zgadzam się. Nie jest to wybitny film,dialogi oraZ wątki ucięte. Co do przysięgłego nr 2 to wycofał się,jak go inny przysięgły zaczął podejrzewać(nie o zabójstwo) o kręcenie w sprawie. No i prokurator była u niego w domu itd. norma.

ocenił(a) film na 6
Marcia9

Generalnie bardzo szanuję Clinta, ale ten film pokazuje, że już nie jest tak szczegółowy jak kiedyś.

JerryCantrell

Możliwe,że taki był zamiar ,a. Możliwe,że ten jeden moE być słabszy. Bywa. Kolejne za to mogą powalić

ocenił(a) film na 7
JerryCantrell

Oskarżenie oparte o totalne farmazony bez krzty potwierdzenia w postaci dowodów. Czyli jak w życiu bywa. Serio tak bywa w prawdziwych procesach - system "zaklepuje" upatrzonego "winnego", bo pasuje do "wzorca" i tyle :)

ocenił(a) film na 8
Burnett

To nie jego scenariusz

ocenił(a) film na 7
Burnett

nie widziałam od początku, ale ogolnie to calkiem mi sie podobał. Mocna siódemeczka :) Ktoś napisał że film nie ma płenty - nie zgadzam się, jest całkiem wyrazna i dosłownie oczo-ebna :D Ale juz od polowy dało sie domyslic kto jest sprawcą :D