Film wywołał mieszane uczucia, generalnie jest przyjemny, ale nie wykorzystuje swojego potencjału. Często jest przewidywalny i niedorzeczny. humoru za dużo nie uświadczyny, a jak już to będzie to zazwyczaj ironia, która nie rzuci na kolana - można się doszukać 2 czy 3 tekstów podobnych do Brudnego Harrego. pomimo tego film ogląda się ciekawi i przyjemnie, bez żadnej rewelacji, ale ciekawie! dlatego zasługuje na przyzwoite 5/10.
ALE JEST JEDNA RZECZ DLA KTÓREJ WARTO OBEJRZEĆ TEN FILM - KEVIN SPACEY
jest tutaj dużo kevina w kevinie. Polecam