Jestem fanką filmów Hitchcocka i ten remake nie podobał mi się. Kultowe sceny z Psychozy są w Psycholu niby tak samo zrobione, a jednak są o wiele słabsze i nie są zaskakujące (gdy oglądam Psychozie, pomimo, że widziałam ją ją kilka razy, zawsze odczuwam ten dreszczyk). Film warto obejrzeć jedynie dla Julianne Moore, która jest jak zwykle świetna - szczególnie w scenie znalezienia zwłok matki Normana.