Tak jak wszyscy piszą - ogromne dziury w scenariuszu. Oglądasz i zastanawiasz się jak ktoś mógł wpaść na pomysł aby właśnie tak połączyć historie - pszczelarz, farma klaunów oszukujących ludzi, pani prezydent itd... Do tego czuć taniochę w produkcji. Budżet jak na te czasy bardzo mały - 40mln USD.
ALE... jeśli przełączysz się w tryb zombie i po prostu stwierdzisz - a walnę się na kanapie i obejrzę jak Statham rozwala wszystkich, to będzie to bardzo przyjemne kino :)
Ogólnie dałbym 6/10. Gdyby nie było Stathama pewnie 3-4/10 byłoby adekwatne :)