Za każdy raz kiedy ktoś mówi "climat change", "global warming" albo przynosi naszym bohaterom coś do stolika
Reżyser zajechał na pobocze do pani prostytutki. Ona powiedziała, że zrobi wszystko za 200 dolarów. "Wszystko?" - zapytał reżyser. "A dasz radę posiedzieć przy stole i kiwać głową, jak facet będzie w twoim kierunku mówić o tym, że globalne ocieplenie to zagrożenie?". Pani prostytutka uciekła. Geneza aktorów w tym...