musze sie przyznac ze ksiazki nie czytalem :((((ale film podobal mi sie i to bardzo..... krotko........historia 2 kumpli ,ktory jeden byl rozrabiaka.drugi natomiast cichy spokojny.interesujacy sie ptakami,wszystko bylo oki az do momentu jak zostali wyslani do wietnamu......
kazdy z nich walczyl w innych...
Jeśli ktoś przeczytal Ptaśka to niech szybko zobaczy jego ekranizacje bo naprawdę wrto. FILM jest równie dobry jak ksiażka a scena końcowa kiedy Ptasiek skacze jest chyba najleprsza nie muszę chyba przypminac innych np. z piłkami lub z g**nem :)
kwestią bezdyskusyjną pozostanie zawsze fakt iż adaptacja nie dorówna książce, mimo to dzieło Parkera zasługuje na uznanie, może nawet zachęcić do czytania powieści whartona
To była duża odwaga brać się za książkę Whartona, doceniam, ale nie pykło. Książka wciąga, film nudzi. W książce współżycie Ptaśka z kanarkami to poezja zoofilii, sceny batalistyczne z II WŚ wbijają w fotel i są zapewne jednym z bardziej wstrząsających opisów piekła wojny w historii literatury. No i zakończenie nie...
jedna z pań, naprawdę. Jak widzę William Wharton, to wiem, że to będzie kaszana. Wharton, to fenomen, jeżeli chodzi o jego przereklamowanie; za nim jest Eco, chociaż Eco był wybitnym naukowcem, specjalistą od semiotyki. .
Nie wiem o czym był i co miał do przekazania.. dlatego wstrzymam się z oceną. Może kiedyś jeszcze do niego wrócę.
Nie wiem czy to przez to, że film obejrzałam ponad 2 lata po przeczytaniu książki, ale proza Williama Whartona zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie, była mocniejsza, bardziej wyrazista. Film dobry, podobał mi się, ale w porównaniu z książką niestety odpada ( może ma też na to trochę wpływ Nicolas Cage, za którym...
więcej
Nie mogę pojąć jak taki film jak Ptasiek może występować wśród takich gniotów jak forest gump i
innych szmir ( zielona mila )?????
NIE POJĘTE ! Można się nudzić oczywiście na tym filmie , każdy kto nie nic wspólnego z myśleniem
będzie się nudził
Bo musiałabym mu postawić 1. NIEPOROZUMIENIE, to najwłaściwsze określenie dla ekranizacji takiej książki. A nie będę mu zaniżać średniej oceny, bo ktoś tam się nad nim napracował i pewnie nie jest taki zły. Ale nie powinien był powstać.
Sam opis średnio mnie zachęcił ale zdjęcia , jak oglądałam z tej galerii nawet mnie
zachęciły . Ale zastanawiam się czy jest warty oglądnięcia ? Jaka jest wasza opinia ?
Ekranizacja 'Ptaśka' autorstwa Parkera jest dla mnie filmem słabym i okropnie okrojonym w stosunku do książki. Wrzucono wiele całkowicie bezsensownych wątków i elementów nie pojawiających się w dziele Whartona (te udramatyzowane wybuchy złości Ala i jego miniromans z pielęgniarką) a sporo ciekawych pominięto...