Dzieło debiutanta Davida Slade to na wskroś aktualne i ważne dzieło spodn zanku filmowej grozy. nie jest to modna obecnie krwawa jatka w horrorowo -thrillerowych klimatach. PUŁAPKA należy do (w ostatnich latach) nieco zapomnianego gatunku -psychothrillera. I jest to nadspodziewanie dobry film. Obraz jest bardzo ciekawie fotografowany i ma dobrą, dyskretną muzykę. Siłą PUŁAPKI jest obsada. Bardzo dobry jest Patrick Wilson. "Niewinna" Ellen Page nadługo zapada w pamięć w swej roli. MANY TU JESZCZE ZNANĄ Z KULTOWYCH "BEZDROŻY" Sandre Oh. Film skupia na sobie uwagę widza i mnozy pyatnia. Psychologiczna gra pomiędzy głównymi bohaterami jest nadre interesująca. PUŁAPKA na przemian szokuje, wciąga - film ma suspens to trzeba przyznać. Niestety, film nie jest też wolny od wad i scenariuszowych luk. Cała intryga nie jest tak do końca wiarygodna-ale to można PUŁAPCE wybaczyć. Niestety dużym minusem jest brak jasnego wyjaśnienia powodów postępaownia glównej bohaterki- przez co PUŁAPKA nie jest wolna od intelektuaknego mętlkiu. Mimo to film ogląda sie z duzym zainteresowaniem. Dzielo Slade'a zmusza do myslenia i to jego wielki plus. Warto ten film zobaczyć.
Niezła recenzja, wcześniej sobie pofantazjowałem na temat filmu, ale mam jeszcze jedną uwagę: Mi film przypominał "Misery" z Kathy Bates, choć zupełnie inny jest temat "Pułapki", o ty co o tym myślisz?
Rzeczywiście choć temat MISERY był zupełnie inny thrilelr z Kathy Bates i Jamesem Caanem ma wiele wspólnego z obrazem PUŁAPKA. W MISERY mamy też sadyzm, psychologiczne gierki bohaterów i podstępy- choć film Slade'a porzusza zupełnie inny temat. Oscarowe MISERY ma jeszcze jeden punkt współny z HARD CANDY -oba filmy należą do gatunku psychothrillera (i oba są dobre). Powqiem ci, że tęsknie nieco za dobrymi thrillerami i horrorami, które stanowią ucztę dla oka i pożywke dla umysłu. Dość mam wzorowania się Hollywood na własnych osiągniećiach z lat 70-ych tzw. "zjawisko filmowej krwawej fali", które jest dziś reaktywowane przez filmy spod znaku HOSTEL, PIŁA czy ramake TCM lub WZGÓRZA MAJĄ OCZY. Nie wiem jak ty odebrałeś te filmy- ale ja postuluje powrót inteligentnego filmu grozy spod znaku MILCZENIA OWIEC, SIEDEM, DRACULA'92, WYWIADU Z WAMPIREM, PSYCHOZY, ZAWROTU GŁOWY, LŚNIENIA, SZAŁU'72, SZCZĘK, POJEDYNKU NA SZOSIE, MISERY czy SZÓSTEGO ZMYSŁU. Przykłady da się mnozyć- PUŁAPKA jest jednym z ciekawszych filmów "z dreszczykiem" z ostatnich 5-6 lat.