Film zoceniam decydowanie przez pryzmat głównej bohatreki, która jak dla mnie, biorąc pod uwag wiek zagrała bardzo dojrzale i naprawdę na wysokim poziomie.
Zdecydowanie 9/10. Film jest dość specyficzny i musze przyznać, że po obejrzeniu go pierwszy raz nie robił na mnie tak wielkiego wrażenia. Im częściej wracam do niektórych scen coraz bardziej uważam go za arcydzieło pod względem gry aktorskiej. Patric Wilson gra równie wyśmienicie co Ellen Page. Scenę na dachu garażu uważam za jedną z najlepszych w historii kina. Lepiej chyba już nie dało się tego zagrać. POLECAM!