Lepiej bym tego nie ujęła! Doskonały komentarz!!!

Szkoda że ten film to fantastyka. Nie ma takich dziewczynek (genialnie zagranych przez Ellen ), są naiwne i głupiutkie. Rozum odzyskują po ... fakcie, o ile jeszcze żyją, z traumą do końca życia.
Ten film to zemsta, jaką w marzeniach przeżywają skrzywdzone dzieci.

trudno oczekiwać od dzieci aby miały umysł i rozsądek dorosłego po przejściach... bo nawet dorosłym tego czasem brakuje...

Dobrze powiedziane!

Jestem szczerze wstrząśnięty, że zdradzasz istotne szczegóły filmu, a zanim to zrobisz, nie potrafisz znaleźć i zaznaczyć opcji "Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę." Przerażające.

Masz rację, mój błąd. Staram się zawsze na to uważać, nie wiem, czemu tym razem nie zaznaczyłam tej opcji.

Liczę jedna na to, że skoro już pierwsze słowa skierowane są do innych osób, które film już obejrzały, nikomu przed seansem nie przyjdzie do głowy czytać reszty.

Trzeba koniecznie wykastrować Anioła, który zapłodnił nieletnią Maryję.

Jestem za.

Wiele osób uważa pedofilie za jednostronną agresję seksualną względem dziecka; wszelkiego rodzaju molestowanie, gwałcenie dziecka jest dla nich pedofilią, bo dziecko tego nie chce.
W przypadku, gdy pojawia się pozorna zgoda (pozorna - bo nawet jeśli dzieciak jest w wieku w którym rozumie teorie seksu, to nie jest świadomy konsekwencji współżycia, bo jest niedojrzały psychicznie. Nawet jak np 13-14-latka mówi "tak" tym bardziej należy być na "nie". Mężczyźni jednak przyjmują, że skoro "młoda dupa się zgodziła" to nie ma agresji, jest obupólna zgoda, zatem nie ma w tym grama pedofilii, a wręcz przeciwnie - koleś to bohater, bo napalona siksa "mu dała" i "sama chciała". Ja kibicuje jemu - ale nie jako postaci, bo tą jest niezwykle kontrowersyjną, ani nie kibicuję jemu jako pedofilowi. W moim przypadku chyba sympatia do aktora miesza się z sympatią do roli jaką odgrywał Patrick.

najzabawniejsze jest twierdzenie "ona wiedziała, co robi" w kontekście 13-latki, która może i ma pojęcie, czym seks jest, ale raczej nie jest świadoma konsekwencji, jakie za sobą niesie, a tym bardziej czym może skutkować w przyszłości w strefie psychicznej. strategia obrony Polańskiego była identyczna - "ona sama chciała", "wiedziała, co robi", "matka ją wpychała do łóżka faceta, żeby zrobiła karierę", "to przecież taki skarb narodowy, świetny reżyser..." -> to, kim jest przesłaniało ludziom to, co robił.

Wtrącanie Polańskiego, jest po prostu obrzydliwe. Robicie pedofila z człowieka, który nim nie jest. Nie pociągają go dzieci, nigdy nie pociągały. Nie wiedział, że dziewczyna ma lat 13 co sam powiedział. Wyglądała na o wiele dojrzalszą i tak - wyłącznie matka jest winna, bo jaka matka pozwala tak ubranej trzynastolatce wychodzić z domu, a tym bardziej - spędzać czas z dorosłymi facetami? Jeżeli gówniara wygląda na 10 lat starszą i się pindrzy do facetów 20 lat starszych albo wrzuca niewybredne fotki ociekające seksem, to coś jest nie tak z rodzicami i samą gówniarą, a nie z facetem, na którego mózg działa to co widzi. Jest różnica między 13-o letnią dziewczynką z misiem, a trzynastoletnią lolitką, która się wypina, obnaża i imituje sceny erotyczne.
Więc nie pieprz o tym co robił - bo nie gwałcił dzieci, a zaliczył wpadkę bo podziałała na niego wyobraźnia i 13-o latka, która wyglądała na 20 i mówiła, że ma 20. Trzeba być bardzo spaczonym umysłowo by nazywać to pedofilią.

:D nie ma to jak zwalać winę na dziecko i bronić pedofila. moje gratulacje. gwałcicielom też "na mózg działa to, co widzą"...

No nie ma co bronić pedofilii, ale bądźmy szczerzy nie można stawiać znaku równości między gościem, który przespał się raz z 14 latką wyglądającą na 20, z gościem który szuka świadomie w internecie 10 latek.

żadna 14-latka nie wygląda na 20 lat, to tylko mężczyźni sobie tak lubią wmawiać. wystarczy się przyjrzeć, żeby zobaczyć, że ma dziecinne rysy twarzy.

No kuźwa, kobiety to facetów nigdy nie zrozumieją. "Wystarczy się przyjrzeć". Facet nie przygląda się szczegółom, a jeśli nawet, to i tak górę bierze wrażenie całokształtu, nie detale. A pedofil to człowiek, którego POCIĄGA SEKSUALNIE TO, CO DZIECIĘCE!

Ludzie dojrzewają teraz coraz szybciej i dlatego progiem inicjacyjnym przyjętym przez prawo jest wiek 16 lat. Jeśli facet uprawia seks z piętnastolatką w przeddzień szesnastych urodzin, to jest to karalne, ale nie świadczy o pedofilii, pedofilia to termin medyczny!

Trzeba być naprawdę naiwnym albo podłym, by wierzyć, że dzisiaj nastolatki są tak głupie, nieświadome konsekwencji itd. Nie są może w większości zbyt refleksyjne, nie są usposobione filozoficznie, ale są coraz bardziej BYSTRE. Mało tego, na tej BYSTROŚCI kończy się często ich dojrzewanie i przechodzą z nią do tzw. wieku dorosłego czy dojrzałego.

16 lat to umowna granica, która pewnie jeszcze trochę się przesunie w dół. Rok, dwa lata niżej - czasami już dziś indywidualnie nie ma znaczenia. Biorąc pod uwagę nawet rozwój ogólny, a nie tylko rozrodczy. Dlatego wyciąganie każdego przypadku spod dolnej granicy, przykładu nastolatki wyglądającej ponad swój wiek i tak się zachowującej, nie jest, delikatnie ujmując, fortunne.

Dlaczego kobiety takie jak Wy osądzają tak niefortunnie? Bo jesteście zamknięte w leksykografii. Nie potraficie spojrzeć poza nasz kontekst prawny, kulturowy, nie potraficie zauważyć zmian, za którymi prawo nie nadąża. Dziwiąc się, dlaczego dojrzały facet potrafi napalić się na piętnastolatkę, dajecie też popis nieznajomości ludzkiej (tu męskiej) natury.

Dlatego powtórzę - pedofila podniecają dziecięce cechy. Jest to chore, zboczone, świadczy o dewiacji. Pedofila nie podnieca rozwinięta seksualnie dziewczyna. A rozwój psychiczno-emocjonalny nie zna sztywnych reguł. Dlatego zdarzają się przypadki celowego uwiedzenia facetów z wyrażeniem pełnej zgody, by później oskarżać go o gwałt oraz mieć z tego korzyści. Bo są nastolatki naprawdę W PEŁNI ŚWIADOME WSZYSTKIEGO, CO SIĘ Z TYM WIĄŻE. Wypieranie takiej możliwości to ignorancja, naiwność albo rżnięcie głupa.

Pewnie bywa i tak, że nastolatka jest wyraźnie niedojrzała emocjonalnie i niby wyraża zgodę, ale facet (też przy tym rozwinięty na swój wiek) widzi to i odmawia mimo jej zgody. To wszystko są jednak właśnie przypadki indywidualne i o tym wiedzą tylko te dwie osoby. Dlatego prawo powinno regulować tylko gwałt, a i tutaj jest sporo do dopracowania, bo gwałt trudno udowodnić, łatwo mężczyznę wrobić, a faktyczny gwałt jest przecież haniebny i powinien zostać ukarany z całą surowością.

ale Ty mówisz o tym, co jest TERAZ, a ta sprawa jest bardzo, bardzo stara. wtedy 13-latki były zupełnie inne.

Wtedy nastolatki zachodnie przypominały dzisiejsze z Polski :P No, może przesadziłem, ale to z zachodu przybywają zmiany, a jeśli tak, to już zdarzały się laski wyprzedzające swą epokę. :D

"Dlatego prawo powinno regulować tylko gwałt, a i tutaj jest sporo do dopracowania, bo gwałt trudno udowodnić, łatwo mężczyznę wrobić, a faktyczny gwałt jest przecież haniebny i powinien zostać ukarany z całą surowością"
Ojeeej, biedactwa.
https://www.independent.co.uk/voices/false-sexual-violence-assault-rape-allegati ons-truth-rare-international-day-for-the-elimination-of-a8077876.html
To, jak wiele uwagi mężczyźni poświęcają tej sprawie mówi samo za siebie. Mają niesamowity ból dupy, że dziś eksploatowanie dziewcząt i kobiet nie jest już tak łatwe, jak kiedyś. I wielu z nich nadal nie potrafi sprostać sprawie, choć prawo jest w tej kwestii tak proste : nie wyciągaj łap w kierunku kogoś, kto ma mniej niż 15 lat (Polska) albo 16-18 lat (USA), choćby ta osoba się pchała do łóżka. Jest masa kobiet w ich wieku, ale nie - łatwiej wyruchać nastolatkę, a potem płakusiać, że mają z tego powodu problemy. Trzeba było myśleć głową, a nie penisem. Najgorsze jest to, że gdyby "umowna" granica nie istniała, mężczyźni na pewno sięgaliby i po 12-latki.

Ja proponuję tak w ogóle doczytać czym jest pedofilia niż szastać słowem którego znaczenia się nie rozumie.

proponuję nie dodawać po 3 latach komentarza z czapy.

A ja proponuję podać jeden podstawowy logiczny powód dla którego nie powinno się tak robić. Bo niektóre dyskusje tutaj się toczą nawet kilkanaście lat.

seks z 13-latką to pedofilia. twierdzenie, że nie jest dość niepokojące.

Ponownie - proponuję doczytać czym jest pedofilia. To termin medyczny.

Polański to świetny przykład, dlatego wspomnieli o nim w filmie.
Sławny reżyser, który uważał, że na fali popularności może sobie pozwolić na więcej.
Polański miał więcej ofiar na koncie, doskonale wiedział ile ma lat 13 letnia Samantha, co udowodniono mu w sądzie. Był/jest pedofilem.
Seks z dziećmi nie podlega tłumaczeniom, a jeżeli myślisz inaczej nie różnisz się niczym od takich jak oni.

Lecz się. To po pierwsze. Nazywanie ludzi pedofilami - to karalne. To po drugie.
Po trzecie: co innego seks z dzieckiem, a co innego z małolatą, która wypindrzona z dupą i cyckami na wierzchu zarywa do starszych facetów na jakimś męskim "dorosłym" przyjęciu. Gówno a nie wiedział ile ma lat. Nawet dzisiaj jest ciężko poznać która ma ile lat, bo wszystkie gówniary stylizują się na dorosłe a i doświadczenia w seksie mają więcej niż niejedna dorosła kobieta. To się nazywa puszczalstwo. Nie Polański powinien zostać ukarany, a matka tej dziewuchy. Poza tym jakie inne ofiary? Jakieś dowody? Cokolwiek? Bo póki co to jest jedna "ofiara" i mamunia, która chciała wypromować córkę przez łóżko, a reszta to takie co to sobie po 50 latach przypomniały, że chyba padły ofiarą gwałtu/molestowania ze strony kogokolwiek.

Czasem sposób patrzenia na świat, ludzi jest tak odległy, że dalsza dyskusja nie ma sensu.

Na szczęście mamy prawo, sprawdź co to jest wiek zgody i uważaj nie znajdziesz tam dla siebie wytłumaczenia typu "wypindrzona z dupą i cyckami na wierzchu ".

Niestety, kora997 trzyma się litery prawa, Ty trzymasz się - trochę szerzej - rzeczywistości. Dlatego "wasze światy są tak odległe". ;)

Jestem osobą, dla której prawo ma ogromne znaczenie, którego należy bezwzględnie przestrzegać o czym ktoś taki jak kora997 nie pamięta szkalując innych.
Nie da się funkcjonować tylko wg kodeksu, bo życie nie wygląda jak kodeks, ustawa lub paragraf. Nie wszystko jest albo czarne, albo białe. I tego też kora997 nie jest w stanie pojąć.

Dla mnie m.in. z tych powodów, które wymieniłeś w ostatnich zdaniach, prawa nie należy przestrzegać bezwzględnie, tylko właśnie względnie. Nie wszystko co nielegalne jest złe, nie wszystko co legalne jest dobre. Gdy tylko pytamy "czemu powinno służyć prawo", zdajemy sobie sprawę, że jest coś ponad prawem, coś, czemu prawo powinno służyć, a nie że jest najwyższą instancją. Nie lubię bałwochwalczego stosunku do prawa, jakby utożsamiało sobą całą prawdę, choć jest tworem ludzkim i zmiennym. Są kwestie techniczne, które choć są umowne, to nikt ich nie neguje, np. umawiamy się, że mamy ruch prawostronny i dzięki temu jest porządek, a nie, że ktoś jedzie prawą, a kto inny lewą. Jednak ogólnie państwa indoktrynują obywateli do posłuszeństwa, a posłuszeństwo samo w sobie jest ślepe i nie jest wartością, podczas gdy prawo powinno właśnie wartościom służyć. Gdyby im służyło, byłoby w większej mierze zbiorem wskazówek, a nie nakazów i zakazów. Przeciwieństwem posłuszeństwa nie jest natomiast nieposłuszeństwo, bo to fałszywa dychotomia. Alternatywą dla posłuszeństwa jest obustronny szacunek. Gdyby o tę myśl opierało się prawo, również prawo byłoby szanowane. Gdyby było skonstruowane wyraźnie w tym celu, by wspierało szacunek między ludźmi, by regulowało między nimi stosunki tam, gdzie ich własna etyka i ludzkie odruchy zawodzą. Dopóki mnóstwo jest bezsensownego prawa, dopóty ludzie w większości mają mentalność niewolniczą i dzielą się na niewolników posłusznych oraz wyzwoleńców, którzy żyją "wyzwoleniem", choć nadal definiują się przez odniesienie do Pana, będąc w opozycji do niego. Pierwsi przestrzegają prawa jak leci i uważają, że prawo jest po to, by go przestrzegać, drudzy że jest po to, by je łamać. Wszyscy są w błędzie - prawo jest po to, byśmy byli posłuszni, choć POWINNO być po to, aby służyło wartościom. Kiedy człowiek wyznaje określone wartości, wtedy stosuje się do prawa, gdy ono te wartości podziela, a łamie je wtedy, gdy ich nie podziela. To drugie nie w poczuciu buntu i radochy, że jest na przekór, ale w poczuciu odmowy zgody.

Psychologowie udowodnili już dość dawno, że taka nastolatka nie wie czego chce i jej oczekiwania zupełnie mijają się z rzeczywistością. Może i się "pindrzy do facetów", a potem, w trakcie i po wszystkim, przeżyje szok i jej dalsze życie będzie skrzywione. Jeżeli w dodatku sprawa wyjdzie na światło publiczne, takie oskarżenia, że "sama tego chciała", wpędzają ją w poczucie winy. Niektóre dziewczęta pod wpływem takiej traumy, chcą się same ukarać, trafiając potem z rąk do rąk, nie szanując zupełnie swojego życia. Tak. Poddają się autodestrukcji. Nie wiem czy ktoś chciałby czyjejś córce, albo młodszej siostrze zostawić piętno na całe życie. Jeśli tak, to moje gratulacje.

Tak!

Polański wiedział, ile Samantha miała lat. Nie komentuj sprawy, o której nic nie wiesz. Na resztę waszych wypocin nie będę nawet marnować czasu. Mężczyźni to podludzie i powinni wyginąć. xD

Jesteś tylko niegroźnym mizoginem, twoje plucie się nic nie da. xD

sądząc po zachowaniu Samantha miała dużo więcej od ciebie "xD"

Jak ja się po tym pozbieram? xDDDDD

Mężczyźni i kobiety są równymi sobie ludźmi. Tylko nie wiem czy ktoś z panów, broniący pedofila pomyślał jakby to było, gdyby jakaś 60- letnia pani zaciągnęła do domu 14- latka i nakłoniłaby go, pojąc alkoholem i mówiąc, że to" przecież nic takiego" do lizania jej rozlazłej, mokrej brochy i wkładania w nią palców , chociaż, tak naprawdę miałby pewne opory. Np. chciałby się dowiedzieć czegoś o seksie, a ona w umiejętny sposób nakłoniłaby go do tego. Przecież sam tego chciał, nawet poszedł z nią do domu i nie protestował jak mi podała alkohol do picia! Proszę sobie taki scenariusz wyobrazić. Ta pani też myślała, że on ma 18 lat i w ogóle, dał jej do zrozumienia, że tego chce. Może biegał z gołą klatą i działał na jej wyobraźnię...

Jakieś dowody, że ona myślała że ma osiemnaście lat?

To jest przykład! Mogła tak nie myśleć, ale tak by się usprawiedliwiała. A jakie są dowody na to, że faceci myślą, że wymalowana i seksownie ubrana piętnastolatka ma skończone 18 lat? Tak, jak usprawiedliwiają się faceci, zwalając winę na nastolatkę. Podobnie jest, jak ktoś twierdzi, że skąpy ubiór usprawiedliwia gwałt. Kiedy mężczyźni się naucza, że NIE to znaczy NIE?

jakas pietnastka Cié wrobila, ze tak terax chodzisz i bóldupisz?

Tak to wyglądać może, oczywiście.

Tak! Tak! Tak! Słowo w słowo się podpisuję!

Kolezanka to mowi jak #metoo. Mialam zrobic kariere, nie zrobilam to teraz sie zemszcze. Cos jak te od Epsteina...

Ten film to taka tam głupotka. Szkoda tylko że niektórzy widzą w nim jakiś głęboki przekaz albo poruszenie ważnego tematu. Może i temat jest ważny ale film tylko mu szkodzi. Wywołuje niepotrzebne dyskusje i nieporozumienia, wręcz napięcia między płciami. Ja napiszę że kibicowalem facetowi, żeby się uwolnił i nie dał pociąć się psychopatce, a ty napiszesz że popieram pedofilie.
Jeszce raz to napiszę - ten film to głupotka i szkodzi całej sprawie.

No bo jeśli ktoś kibicuje pedofilowi i mordercy to co można innego myśleć o takiej osobie?! Lepiej żeby zgwałcił i zabił nastolatkę niż został wykastrowany? No typowe, chyba cały ten hałas rozchodzi się właśnie o to! Spoko tego nie zrobiła.

Ten film to po prostu film,fikcja.Jest więcej poważnych filmów czy programów o tej tematyce.To jest fil,w której małolata psychicznie wykańcza cwanego pedofila,czyli już samo to jest niemożliwe,nie wspominając o sile fizycznej młodej.Naiwne zachowanie obojga właściwie,ale jako film ogląda się dobrze.Ogólnie nie przepadam za tą aktorką,jest specyficzna,wiem że utalentowana ale mi nie pasuje...dodatkowo dodam że wiele ważnych kwestii pozostaje bez odpowiedzi..........................

SPOJLER,NIE CZYTAĆ..................................................

np.czy ktokolwiek odnajdzie kiedyś ciało zaginionej?