Wlasnie skonczylem ogladac.
W zyciu nie spodziewalbym sie takich zwrotow sytuacji! Cale szczescie nie czytalem komentarzy, nie ogladalem trailera!
Z poczatku wydawaloby sie, ze to Jeff dopnie swego, tzn spotka sie z dziewczynka, przekona ja do tego, aby pojechala do niego, zacznie robic fotki - i do pewnego momentu tak wlasnie bylo!
Co sie wydarzylo potem - to juz jeden wielki SZOK!
Szkoda mi bylo Jeffa, wszak nie zgodze sie z tym, ze jego pedofilia byla taka oczywista, wszak przyznal na dachu, ze to nie on zabil tamta dziewczyne! Dziwie sie, ze po uwolnieniu nie zdolal przejac inicjatywy, i zaluje, bo zadnej winy nie mozna w ten sposob karac!
Scena z kastracji - mistrzostwo swiata! Ogladalem ja w napieciu, trzymajac sie za...(wiadomo co ;P).
Ostatnia scena - liczylem, ze zakonczy sie inaczej, ze moze lina bedzie za dluga, albo dziewczynka ja przetnie jak podbiegala do krawedzi dachu).
Moim zdaniem Jeff nie zasluzyl na smierc, nie zasluzyl na takie tortury i nie podoba mi sie to, ze dziewczynce wszystko uszlo to plazem!
Czego Jeff sie bal? Przeciez ta kobieta, co przyjechala juz z nim nie byla, a zdjecia z sejfu nie byly kompromitujace, przynajmniej nie bylo tego widac na filmie!
Szkoda, ze sasiadka nie zareagowala, nie wezwala policji, wszak psychopatka miala rozbita glowe i mieszala sie w swoich wypowiedziach, co moglo wzbudzic pewne podejrzenia!
Rewelacyjna rola Ellen Page - w pewnym momencie myslalem, ze zaczyna zalowac, ze zmiekla, jednak nic z tych rzeczy! ;)
FILM JEST DOSKONAŁY i szczerze polecam!
"W zyciu nie spodziewalbym sie takich zwrotow sytuacji!"
yyy... to byly jakies? moze jeden na caly film. no... niezle :)
chyba akurat nie o zwroty akcji w tym filmie chodzilo, bo wiekszosc byla klarowna od poczatku do konca.
"Z poczatku wydawaloby sie, ze to Jeff dopnie swego, tzn spotka sie z dziewczynka, przekona ja do tego, aby pojechala do niego, zacznie robic fotki - i do pewnego momentu tak wlasnie bylo!
Co sie wydarzylo potem - to juz jeden wielki SZOK!"
niesamowite. spodziewales sie, ze to film z sieci czy co? nie rozumiem. myslales, ze zrobi jej sesje, skrzywdzi i co?... rzeczywiscie nietrudno Cie zaskoczyc. bez urazy :)
"Szkoda mi bylo Jeffa, wszak nie zgodze sie z tym, ze jego pedofilia byla taka oczywista, wszak przyznal na dachu, ze to nie on zabil tamta dziewczyne!"
nietrudno szczegolnie, ze chyba nie skupiasz sie na filmie. oczywiscie, ze nie byla oczywista! 500 razy krzyczal, ze sie przyzna przy policji, tlumaczyl sie, mala wyciagala z jego sejfu pedofilskie zdjecia, a na koniec facet opowiadal jak chcial zrobic sesje drugiemu facetowi gwalcacemu i zabijajacemu nastolatke. no... nic tu nie jest oczywiste. to wszystko Matrix! hehe
"liczylem, ze zakonczy sie inaczej, ze moze lina bedzie za dluga, albo dziewczynka ja przetnie jak podbiegala do krawedzi dachu)."
obawiam sie, ze na nic by sie to przeciecie nie zdalo. wczesniej skrecilby sobie kark, zerwal rdzen kregowy, etc.
"zdjecia z sejfu nie byly kompromitujace, przynajmniej nie bylo tego widac na filmie!"
gratuluje wyczucia i pomyslunku! naprawde wszystko musisz miec wprost? spodziewales sie, ze wprowadza do kin film ze zdjeciami nagich dzieci czy co?
a film mocny, zgadzam sie.