Ojciec i jego nastoletnia córka udają się na koncert muzyki pop, gdzie zdają sobie sprawę, że znaleźli się w epicentrum mrocznego i złowieszczego wydarzenia.
Na niektórych filmach Shyamalana można poczuć się jak Betsy na kinowej randce z Travisem: nie wiadomo, czy się śmiać, czy uciekać. To jeden z tych filmów.
Szalenie niedorzeczny heist movie od kuchni strony, dokonujący inżynierii odwrotnej policyjnej obławy, mimo frajdy wpadający w koleiny generycznego thrillera.