Świetna komedia ekipy komików z Broken Lizzard. Ich pierwszy pełnometrażowy film, w którym grają ekipę kumpli z akademika. Ciągłe miłostki, imprezy i olewanie wszystkich i wszystkiego zawsze świetnie im wychodzi! Moim zdaniem komedyjka lepsza od Beerfest, a już tym bardziej od gniota Duke of Hazzard.
Sporo dobrej jakości skeczy bawi do łez. Akcja z kelnerem jest świetna:D
Szkoda, że ten film ciężko jest dostać w naszym kraju (ba legalnie jest to niemożliwe). Polecam filmik wszystkim lubiącym dobry humor, miło jest popatrzeć jakie komedie sie kreciło te 10 latek temu;)