8,3 708 tys. ocen
8,3 10 1 707863
9,2 83 krytyków
Pulp Fiction
powrót do forum filmu Pulp Fiction

Absolunte... zero

ocenił(a) film na 1

Film stanowi dobry punkt odniesienia dla całej reszty. Tak jak w tamacie zero absolutne.

ocenił(a) film na 10
Mrok

Zechcesz podać jakieś argumenty przemawiające za tym tak śmiałym jak zabawnym, by nie powiedzieć śmiesznym zdaniem?

ocenił(a) film na 1
KubaLBN92

Śmiałym jestem w stanie zrozumieć, ale zabawnym? Co w tym zabawnego że ktoś ośmiela się mieć odmienne zadanie od reszty i nazywać rzeczy po imieniu?

Co argumentów, odwrócę pytanie;

Ukaż mi proszę te niesamowite walory tego filmu może poza medialnym, bliżej nieokreślonym stwierdzeniem "kultowy".

ocenił(a) film na 10
Mrok

Bawi mnie Twoje zdanie, ponieważ nie przedstawiłeś ani jednego argumentu je popierającego. Zastanawiające nie sądzisz?

Wiesz, że odpowiadanie pytaniem na pytanie (czy też odwracanie pytania) jest najczęściej przejawem niemożności udzielenia satysfakcjonującej samego siebie odpowiedzi? Wiesz, że nie uda Ci się obronić Twojego zdania więc unikasz podjęcia takowej próby, próbując podpuścić rozmówcę/ oponenta do udowadniania że NIE masz racji.
Założyłeś temat stawiając w nim pewną tezę. Masz takie prawo. Teraz jednak udowodnij prawdziwość tejże tezy, albo się z niej wycofaj. Gdybym założył temat: "PF zasłużone 10/10, arcydzieło kina" wtedy przedstawiałbym argumenty to potwierdzające, jesteśmy jednak w Twoim temacie i to Twoje zadanie:)

Tak więc, kończąc, życzę miłej zabawy szukania jakichkolwiek argumentów i zapraszam do podzielenia się nimi; lub też wzywam do wycofania się z tezy postawionej na wstępie:)
Peace:)

ocenił(a) film na 10
Mrok

Dołączam się do prośby @KubaLBN92. Rozumiem, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale jestem ciekawa co cię aż tak odrzuciło w tym filmie.

ocenił(a) film na 9
copper94melody

nie odpisujcie takiemu trollowi, wkurzył się że po wakacjach już jest i musi zapieprzać do gimbazy no i musi się chłopak wyładować.
Może ten film się komus nie podobać za steki bluźnierstw i obsceniczny humor ale mimo wszystko na 0/10 nie zasługuje hehe

ocenił(a) film na 1
Rockman92

Przykro mi że zraniłem Twoje uczucia. Mam taką zasadę - g***o, nazwyam g****m, bez względu na to czy pół świata przed nim klęka czy też nie.

ocenił(a) film na 1
copper94melody

PF to nic innego jak historia dwóch, nędznych żuli przeplatana mało wyszukaną łaciną. Czym mam się więc tutaj zachwycać?

ocenił(a) film na 10
Mrok

Nędzni żule? Mówisz może o postaciach granych przez Travolte i L. Jacsona- którzy rozmawiają o wakacjach w Amsterdamie i pracują dla mafii? Ekstrawaganccy ci twoi żule, nie powiem. Może jednak nie próbuj używać słów których nie rozumiesz?
Mało wyszukana łacina? Po pierwsze zarzuć może jakiś przykład wyszukanej Łaciny- nie powiem zaintrygowałeś mnie. Po drugie nie wiem czy wiesz ale fakt urealnienia przedstawianej historii poprzez zastosowanie wulgaryzmów w dialogach bohaterów (przypominam, że mowa w większości o gangsterach a nie ministrantach) jest tylko kolejnym plusem danego filmu, czy też dzieła kinematografii- skoro już jestesmy przy Pulp Fiction

ocenił(a) film na 9
KubaLBN92

Coś czuję, że wchodząc z nim w dyskusję, wszyscy trafimy do Strefy Mroku, gdzie zwykłe rzeczy, nie dzieją się zbyt często. Nie ma się co silić na argumenty.

ocenił(a) film na 10
RealMariachi

zapewne masz rację... Ale pomyśl jakież to by było wydarzenie i powód do satysfakcji gdyby po dyskusji założyciel tematu wycofał sie ze swojego zabawnego zdania;))

ocenił(a) film na 9
KubaLBN92

Większą satysfakcję można by poczuć strzelając mu w łeb i zakopując w dole z wapnem. Ale co ja ta wiem o uprawie korniszonów...

ocenił(a) film na 10
RealMariachi

Nawet jeżeli rzeczywiście można by, to nie mamy takiej możliwości, na razie...... ;)
A tak btw mi chyba jednak większą satysfakcję sprawi nawrócenie niewiernego niż zabicie go:) No chyba, że poprzedzilibyśmy je pewnym cytatem z Biblii:D Wiadomo o który chyba chodzi;)

ocenił(a) film na 10
KubaLBN92

Podobno nie pochodzi on z Biblii jednak. Ale chyba i tak łatwo się domyslić o jaki cytat może mi chodzić biorąc pod uwagę że chciałbym go usłyszeć przed egzekucją;))

The path of the righteous man is beset on all sides by the iniquities of the selfish and the tyranny of evil men. Blessed is he who in the name of charity and goodwill shepherds the weak through the valley of darkness, for he is truly his brother’s keeper and the finder of lost children. And I will strike down upon thee with great vengeance and furious anger those who attempt to poison and destroy My brothers. And you will know My name is the Lord when I lay my vengeance upon thee.

i wersja pl:

"Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych przez dolinę ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że Ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę”.

ocenił(a) film na 9
KubaLBN92

Ja przeczytałem całą Księgę Ezechiela, i nie ma tam chociaż kilku zdań, które by miały podobny wydźwięk jak w filmie. Albo to ściema z tym cytatem z Biblii, albo mam zły przekład. Z resztą nieważne.
Pamiętam, że miałem "rozmowę" z pewnym fanatykiem radia z twarzą. Nie wiem do jakiej świadomości on się zalogował, ale to chyba definicja "Strefy Mroku". 3 dni chodziłem, jakby mnie zgwałcili w pierdlu. Twierdził że:
-molestujący księża to wymysł TVN-u
-kościół jest czysty i nieskalany przez zło jak odbyt niemowlaka, a inkwizycja, stosy, i krucjaty, to "było dawno i nieprawda"
- że jestem (ja osobiście) częścią międzynarodowego spisku mającego na celu obalenie kościoła, 4 rozbiór Polski i zniszczenie całego świata
-oglądam TVN i Polsat, czytam Wyborczą i Newsweeka i kocham się w Wojewódzkim. W moje słowa że od kilku lat nie oglądam telewizji (za dużo reklam) nie uwierzył.
-Jezus był Polakiem. Napisał o tym traktat na pół strony Filmweba.
-Klął i wyzywał innych, jak tylko pozwalała mu cenzura na serwisie. Na prośby o wyjaśnienie zachowania ( zasada miłowania bliźniego, czy jakoś tak) odpowiedział żeby "nie wystawiać Pana na próbę". I tak z blisko 20 użytkownikami.
-"Kod Da Vinci" jest obrazą Boga. Za to "Kochaj i Tańcz" ocenił na 10/10. O Kacprze Duszku i Rodzinie Zastępczej nie wspomnę
Ocenił mnie na podstawie 2 wypowiedzi. Potrafił dodatkowo ocenić rozmiar mojego penisa, powodzenie u kobiet, i orientację seksualną. I rodowód mojej matki.CBA to przy nim banda amatorów. Jeśli spotkasz kiedyś gościa o nicku MrKrzychV, to sam zobaczysz.

ocenił(a) film na 10
RealMariachi

heheh:)) Jakiś dobry świr z niego;) Nie mogę się doczekać spotkania z nim (wirtualnego czywiście, bez przesady:))

ocenił(a) film na 10
RealMariachi

Poczytałem sobie trochę temat założony przez niego na forum KLdV... Powiem jedno, tacy ludzie mnie naprawdę przerażają:) A bardziej serio, to mimo iż momentami śmiałem się na głos z jego postów to moim zdaniem koleś ewidentnie cierpi na manię, psychozę albo niewiadomo co jeszcze innego- w sumie to zasługuje na współczucie, choć wiem doskonale jak ciężko o współczucie takim jak on

ocenił(a) film na 9
KubaLBN92

Z takimi nie idzie gadać, ich trzeba zakuć w kajdany, założyć namordnik ala Hannibal Lectar i zamknąć w piwnicy. Albo sprzedać do tureckiego burdelu....

ocenił(a) film na 1
KubaLBN92

>Nędzni żule? Mówisz może o postaciach granych przez Travolte i L. Jacsona- którzy rozmawiają o wakacjach w Amsterdamie i pracują dla mafii?

Tak misiu - nędzni żule. Tak określam (podobnie jak inni, którzy choć maturę mają za sobą) ludzi z marginesu społecznego i ani ich stan posiadania, ani wakacje na Florydzie tego nie zmienią.

>Ekstrawaganccy ci twoi żule, nie powiem.

Do ekstrawagancji to im jeszcze wiele brakuje. To jest jedynie poziom mułu.

>Może jednak nie próbuj używać słów których nie rozumiesz?

Może zanim coś następnym razem napiszesz, zajrzyj do słownika Panie oświecony:

http://sjp.pwn.pl/slownik/2580249/%C5%BCul

żul - chuligan lub drobny przestępca

Coś się nie zgadza? ;)

>Mało wyszukana łacina? Po pierwsze zarzuć może jakiś przykład wyszukanej Łaciny.

Zdecydowanie. Sam zadbaj o swoją edukację w tym względzie.

>nie powiem zaintrygowałeś mnie.

Ty mnie niestety ani trochę.

>Po drugie nie wiem czy wiesz ale fakt urealnienia przedstawianej historii

Ściemniasz. Polecam np. Ojca Chrzestnego. Ile razy w tamtym filmie o mafii użyto słowa f**k? ;)

>czy też dzieła kinematografii - skoro już jestesmy przy Pulp Fiction poprzez zastosowanie wulgaryzmów
>w dialogach bohaterów

Krok po kroku zbiłem każdy Twój zarzut krynico mądrości. Wybacz, ale mam wiele ciekawszych zajęć niż dalsza wymiana myśli z osobą która PF uważa za dzieło kinematografii. ;)

I na koniec. Przylepiliście mi etykietkę trolla, a kto tu używając pseudo argumentów bije pianę? ;)

bye-bye

M.

ocenił(a) film na 10
Mrok

1. Ty chyba masz tylko maturę za sobą, a i to wątpliwe skoro tak się z tym obnosisz.
2. Killerzy mafii to drobni przestępcy i chuligani? W zabawnym świecie żyjesz, synku.
3. Porównywanie do siebie Ojca Chrzestnego i Pulp Fiction świadczy o Twojej niesamowitej wiedzy na temat kina
4. Zbiłeś to sobie coś najwyżej.
5. Wciąż nie widać choć jednego sensownego argumentu z Twojej strony, przemawiającego za prawdziwością przedstawionej przez siebie tezy. Rozumiem jednak, że wycofujesz się z dyskusji- masz do tego prawo i szanuje je. Szanowałbym bym również Ciebie gdybyś uprzednio odwołał swoje wyssane z palca oskarżenia, lecz cóż nie można mieć wsdzystkiego.

ocenił(a) film na 9
Mrok

Ironia jest kiepską bronią, zwłaszcza w rękach niedoświadczonych.

ocenił(a) film na 1
RealMariachi

>Ironia jest kiepską bronią, zwłaszcza w rękach niedoświadczonych.

Ironia jest doskonałą bronią o ile nie polemizuje się z nadętym głąbem, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 10
Mrok

Ok, nie będziemy używać ironii w stosunku do Ciebie, dzięki za uświadomienie nam bezcelowości takiego działania.
Podobno miałeś zakończyć dyskusję z nami? Więc jak to z tym będzie?

ocenił(a) film na 1
KubaLBN92

>Podobno miałeś zakończyć dyskusję z nami? Więc jak to z tym będzie?

Marudzisz, prowokujesz, podczepiasz się pod moją wypowiedź skierowaną do innej osoby, no i kto z nas dwóch jest trollem?

Co do Twoich inteligentnych argumentów. Z tego co widzę robi na Tobie niesamowite wrażenie władza żuli (bo nimi Ci ludzie są) z PF, o władzy mafii włoskiej nie mówiąc. Nie neguję wpływów obu tych środowisk we współczesnym świecie, ale to jest jedynie czubek góry lodowej prawdziwych przekrętów, które są przeprowadzane w majestacie prawa. Ludzi o których teraz piszę nie zobaczysz w TV, a jeśli nawet, to nie tylko Tobie, ale też nikomu innemu nie przyjdzie do głowy myśl, że ta osoba może być przestępcą. Tam nie tyle mówi się o strefie wpływów co o hegemonii. To jest właściwe słowo na określenie to co nazywamy wielkimi interesami. W mediach czasami wspomina się o mafii takiej, czy innej (np. rosyjskiej). O tych osobach nie wspomina się w ogóle w takim kontekście. To jest grupa, której działań nie sposób zweryfikować. Przy niej mafia jest małym grajdołem, który w określonych sytuacjach wykorzystuje się do osiągnięcia takiego czy innego celu, a chłopcy formatu tych z PF nie znaczą absolutnie nic.

Ten film opowiada o takich, dwóch podrzędnych bandytach i moim zdaniem nie ma się tutaj czym podniecać.

To tyle koleś. Dalej bij pianę sam, jak Cię to kręci.

ocenił(a) film na 10
Mrok

1. hahah:)) Zabawny jesteś koleś. Założyłeś temat, w którym oceniasz wielokrotnie nagrodzony film, kamień milowy kina na 1. Nie podajesz żadnych argumentów, marudzisz tylko o dwóch żulach (których wątek z resztą jest tylko jednym z wątków całego dzieła) i wulgaryzmach. Oglądałeś w ogóle PF czy podnieca Cię świadomość wyrażenia poglądu obrażającego gust większości ludzi?
2. Wykład o mafii sobie daruj, nie jesteś żadnym autorytetem w tym temacie.
3. Nie ma się czym podniecać? Hmmm spójrzmy na listę Twoich ulubionych:
-Skazani na Shawshank? Film o podrzędnych bandytach, w dodatku takich co już dali się złapać i czym tu się podniecać?
-Upadek? Film o podrzędnym bandycie i czym tu się podniecać?
4. "Bicie" (nie wnikam czego) to chyba Ciebie kręci, skoro tak często o tym mówisz
5. Drugi raz się żegnasz, zobaczymy do ilu razy sztuka
pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
KubaLBN92

Napiałem że z dzieckiem specjalnej troski nie gadam, ale jak widać do zakutego łba to nie docierło. ;)

Pisz, dalej pisz. ;)))

Mrok

Po prostu jesteś za głupi aby pojąć geniusz tego filmu i cieszyć się wyśmienitymi dialogami.

Koniec tematu.

ocenił(a) film na 9
Mrok

Piana z pyska to tobie gościu leci.

ocenił(a) film na 9
Tortuga033

Wścieka się, bo mu wypomniałem, że ironię podkreśla emotikonami. Zawsze jednak pozostaje stare, dobre "wte i wewte" o czyjejś matce, stopniu inteligencji, czy ogólniej o tym, co Pan Mrok sądzi o ludziach nie podzielających jego poglądów. Karmmy trolla, niech urośnie nam tłusty i dorodny, a gdy straci już dostatecznie dużo czasu z nami, zostawimy go nagle samego, by wykłócał się innymi ludźmi na forach internetowych, a sam stał się znerwicowanym odludkiem z łuszczycą i artretyzmem w obu dłoniach. I niech żyje nam sto lat, służąc za pomnik własnych, osobistych poglądów.........";-)" (zaznaczyłem dla niego ironię cudzysłowem, by wiedział że jestem cyniczny).

ocenił(a) film na 10
RealMariachi

Kurde rozbawiłeś mnie swoim postem i to tuż po zakończeniu oglądania http://www.filmweb.pl/film/Nasza+klasa-2007-433313 (tak btw, polecam wszystkim gorąco)- dobry jestes ;)
Wszystkich chętnych do uczestnictwa w akcji "Dokarmiamy trolla" zapraszam na forum filmu Hooligans do tematu założonego przez wertuqq. Koleś jest chyba jeszcze mroczniejszy umysłowo niż tutejszy Mrok, jeśli ktokolwiek mu coś przetłumaczy to chyba poślę skrzynkę wódki;)

ocenił(a) film na 9
RealMariachi

Przeczytaj sobie http://www.filmweb.pl/film/Bruce+Wszechmog%C4%85cy-2003-37889/discussion/Wielki+ Pi%C4%85tek.,1892751?page=7 dyskusję RealMariachi'ego z niejakim Krzysiem. To dopiero miażdży.

ocenił(a) film na 9
Tortuga033

Tą przynajmniej z nim wygrałem :P

Mrok

Za to ja się zgadzam z autorem. Film obiektywnie patrząc jest "przeciętny". Lecz kto z nas ocenia tak filmy. W moim odczuciu dialogi, które jak widać większość niezwykle śmieszą i są uważane za interesujące, mnie osobiście zażenowały lub po prostu nudziły. ALE to tak jak dyskusja o np. Boracie jednych śmieszy i uważają go za "kultowy" inni skazali by reżysera na karę śmierci :)
Pan Mrok po prostu jest na przeciwnym biegunie co reszta użytkowników i możecie się tu przerzucać argumentami ale NIGDY nie dojdziecie do konsensusu.( i wydaje mi się, że dlatego Mrok nie podał praktycznie żadnych argumentu bo zrozumiał to przed wami :) )

Na koniec mogę tylko dodać ze ocena tego filmu świadczy o rozwinięciu intelektualnym społeczeństwa :)

tiktak14777

Obiektywnie? No, no, no. Mamy doświadczonego krytyka filmowego tylko szkoda że ogólnie nie mającego pojęcia o kinematografii.

neo_angin

następny do kolejki ...
napisz coś sensownego to może raczę się do tego odnieść.

tiktak14777

Jakbyś ty to zrobił to może bym ja zrobił podobnie. W tym czasie proponuję zobaczyć słówko "obiektywnie" w słowniku i zapoznać się z festiwalem w Cannes na którym ten film wygrał, a to festiwal filmów ARTYSTYCZNYCH przede wszystkim. To tak jakbyś nie załapał PF.

tiktak14777

Ja też się zgadzam z autorem, "Mrokiem". Jeśli kamieniem milowym w historii kina ma być to coś, to chyba trzeba być, hmm... mało spostrzegawczym. Cały ten balon popularności Tarantino, postmodernistycznego filmowego grafomana jest pompowany przez libertyńskie środowiska chcące wdeptać klasyczną cywilizację (nawet nie chodzi tu tylko o łacińską) w glebę. Obrazek, który jest na początku i na końcu, w środku charakterystyczne dla reżysera wariacje z pogardy wobec wartości ludzkiego życia, pełno wulgaryzmów i scenka dymania jakiegoś faceta - po prostu balsam dla oczu i uczta dla duszy!
To, że film zebrał jakieś tam nagrody o niczym nie świadczy, choć jak widać hałaśliwa reklama wychwalająca gó..o w atrakcyjnym papierku i nadająca byle czemu etykietkę dzieła "kultowego" niektórymm akurat wystarczy do mechanicznego powtarzania tych głupot pławiąc się w splendorze ludzi "światowych".
Wyraziłem swoje zdanie, ale kto chce, może sobie nakręcać i kolejną część tego kamienia milowego, proszę bardzo.
Dziękuję za uwagę.

ocenił(a) film na 3
Jack_Holborn

Mrok, tiktak14777 i Jack_Holborn - zgadzam się z Wami całkowicie. Jak przeczytałam Wasze posty, to tak jakbym czytała o własnych odczuciach na temat tego "arcydzieła". Nigdy, ale to przenigdy nie zrozumiem fenomenu takiego ścierwa, jakim jest "Pulp Fiction". Oceniłam na 3, bo spodobała mi się jedna piosenka z tego filmu. Choćbym nie wiem jak pozytywnie się nastawiła na odbiór tego czegoś ( próbowałam wielokrotnie ), film ten nie jest w stanie niczym mnie zainteresować, niczym rozśmieszyć, niczym wzruszyć, nie budzi żadnych emocji, chyba że do emocji zaliczymy nudę, niesmak i zażenowanie, że oto ja, wieloletnia miłośniczka kina, siedzę i oglądam jakiś "bigos". Dobry film powinien być jak danie, które najpierw dobrze pachnie, później dobrze smakuje, stopniowo syci i pozwala się sobą delektować,a jego smak ( a nie niesmak ) powinien towarzyszyć nam jeszcze długo po obejrzeniu. "Pulp fiction" to nie jest film, to jest filmburger i wcale mnie nie dziwi jego popularność, zważywszy na to, że fast food jest we współczesnym świecie bardzo rozpowszechniony,co wcale nie czyni go wykwintną potrawą. Podobnie ocena 8,6 na Filmwebie i te wszystkie nagrody wcale nie świadczą o poziomie tego filmu, raczej - co już słusznie zauważył tiktak - o poziomie współczesnego odbiorcy oraz doprawdy niskich wymaganiach widowni. Dyskusja w tym wątku do niczego nie doprowadzi, gdyż percepcja zwolenników i przeciwników tego filmu jest tak odmienna, że jakikolwiek concensus jest po prostu nierealny, więc powiem tak - komu taki filmburger smakuje, smacznego i na zdrowie! Ja dziękuję, wolę zjeść gdzie indziej.

tiktak14777

Twoja logika powala mnie na kolana. Parafrazując "nikt drugiego nie przekona, więc najlepiej nie podawać żadnych argumentów".

Ocenianie rozwinięcia intelektualnego społeczeństwa na podstawie oceny filmu świadczy tylko o rozwinięciu intelektualnym jednej osoby, i podpowiem, że nie jestem to ja. Wysoka ocena tego filmu świadczy jedynie o tym, że mamy jeszcze w tym kraju koneserów kina, którzy lubią wyłapywać nawiązania do swoich ulubionych klasycznych filmów, seriali i ogólnie do popkultury, potrafią docenić świetne aktorstwo, perfekcyjnie dobraną muzykę, która doskonale radzi sobie także jako osobny album. Na uwagę zasługują żywe dialogi, w których nie ma ani grama sztampy.

To tyle, jeśli chodzi o obiektywne zalety filmu. Czekam na obalenie argumentów lub na prawdziwe kontrargumenty. Zaraz powiesz mi, że to do niczego nie doprowadzi? I masz rację, ale używanie w końcowej ocenie filmu słowa OBIEKTYWNIE jest absurdalne.

vujek1991

Nie przekonam fanów tego filmu dlaczego obiektywnie patrząc film jest przeciętny, wiec zakończę ten temat.

Ale cytuję "Ocenianie rozwinięcia intelektualnego społeczeństwa na podstawie oceny filmu świadczy tylko o rozwinięciu intelektualnym jednej osoby" sprowokowało mnie do wytłumaczenia. Otóż film ten jest uważany za kultowy na całym świecie, wychwalany i uwielbiany jest przez miliony, zebrał wiele nagród, a ty mówisz, że to świadczy o 1 osobie?
" i podpowiem, że nie jestem to ja." wątpię :)

cieszę się, że istnieją jeszcze osoby jak Jack_Holborn

tiktak14777

Boże, dyskutuję z człowiekiem, który nie potrafi czytać...

"Otóż film ten jest uważany za kultowy na całym świecie, wychwalany i uwielbiany jest przez miliony, zebrał wiele nagród, a ty mówisz, że to świadczy o 1 osobie?" - po pierwsze film nie może być UWAŻANY za kultowy - albo jest kultowy albo nie jest. Kultowy to synonim słowa popularny. Po drugie, tak, o jednej osobie, bo NIE piszę w tym wypadku o samym filmie, ale o tym, że insynuujesz że społeczeństwo jest intelektualnie zacofane ze względu na wysoką ocenę filmu, czyli sugerujesz, że gust filmowy jest w jakikolwiek sposób powiązany z intelektem, podczas gdy nie jest to prawda. Co prawda można zauważyć pewne zależności, np. miłośnicy kina akcji są kulturalniejsi, są otwarci na dyskusję, posiadają argumenty i nie próbują mierzyć czyjegoś IQ na podstawie tego, komu jaki film się podobał. Nie ma to jednak nic wspólnego z ogólnie pojętym intelektem, po prostu "miłośnicy" kina artystycznego to w sporej części ludzie, którzy zajmują się tym kinem tylko po to, żeby poczuć się mądrym i na siłę próbują to okazać gardząc miłośnikami kina akcji i pisząc posty bez pokrycia argumentów, przy okazji często bluzgając. BTW można być miłośnikiem kina ogólnie przecież. W każdym razie gust, upodobanie konkretnych filmów nie świadczy absolutnie o intelekcie.

"Zakończę ten temat" - no przykro mi, że nie jesteś otwarty na dyskusję, ale to powszechne na FW - jak ktoś chce uciąć temat to NIE MA argumentów. Jego wypowiedzi ograniczają się do stwierdzenia, czy lubi ten film czy nie (+ lanie wody). Ale po co o tym pisać? To kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje.

"cieszę się, że istnieją jeszcze osoby jak Jack_Holborn" ja też się cieszę - chociaż się z nim nie zgadzam to ma coś do powiedzenia w temacie.

Kiedyś nie pisałem nic na FW stwierdzając, że zbyt wielu tępaków tutaj pisze. Coś mnie kiedyś podkusiło i zacząłem dyskutować, ponieważ są tu jeszcze myślący ludzie. Często jednak żałuję, że w ogóle zacząłem, ale jestem otwarty na dyskusję. Uprzedzam jednak, że jeśli następny post też będzie tak durny to już nie odpiszę - szkoda moich nerwów.

Jeśli ktoś jest ciekawy, jak powinna wyglądać dyskusja, zapraszam na http://forum.film.org.pl/

vujek1991

"insynuujesz że społeczeństwo jest intelektualnie zacofane ze względu na wysoką ocenę filmu, czyli sugerujesz, że gust filmowy jest w jakikolwiek sposób powiązany z intelektem, podczas gdy nie jest to prawda" naprawdę ? wysoka ocena oznacza, że film się podobał. Czyli jeśli ktoś oglądając film grubiański zachwyca się nim znaczy, że sam taki jest.[oczywiście pomijając 0,1% ludzi znających się na sztuce filmowej i oceniają film pod każdym aspektem a nie tylko ogólne wrażenie] Gust filmowy w WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW jest zależny od charakteru osoby. oczywiście są wyjątki, i jeśli do nich się zaliczasz to przepraszam.ALE Np. tysiące komedii polskich o takiej samej fabule i tematyce biją rekordy popularności, czemu ? bo społeczeństwo polskie wymaga takich filmów i zarabiają one najwięcej. PF cytuje Jack_Holborna "pełno wulgaryzmów,wdeptać klasyczną cywilizację w glebę, pogardy wobec wartości ludzkiego życia" oznacza, że taki film o takich wartościach jest wymagany przez społeczeństwo. Ludzie chcą to oglądać i jak widać po ocenie podoba im się to.

innych zagadnień twojej wypowiedzi, aż odechciewa się komentować...

tiktak14777

Ja się zgodzę, że gust filmowy może sporo powiedzieć czasem o charakterze i osobowości człowieka (głównie o wrażliwości), ale nie z intelektem. Przykładowo to, że ktoś nie lubi oglądać kina refleksyjnego nie oznacza, że jest mało inteligentny - być może po prostu jego praca umysłowa jest zbyt wyczerpująca, że nie ma ochoty na takie kino, i chce sobie obejrzeć coś co wymaga minimalnego wysiłku intelektualnego.

Pulp Fiction to przede wszystkim kino dla koneserów i miłośników klasyki. Tyle odniesień do innych produkcji co w PF nie ma chyba w żadnym innym filmie (no może w niektórych parodiach). Ponadto film jest stylizowany na kino klasy B, co zawęża (!) grono potencjalnych odbiorców. Co do "pogardy wobec ludzkiego życia" jest to wniosek bardzo mocno przesadzony. W pełnej skali gatunków filmowych, tematyki i stylistyki PF jest pod tym względem dosyć wyważony. Zawiera po prostu dawkę czarnego humoru. Dobrym zabiegiem było zaburzenie chronologii (chociaż to nic nowego nie było).

vujek1991

powiem, że osobiście łącze inteligencję z charakterem, są one niezwykle połączone. Rozumiem, czasem ludzie nie maja siły na ambitniejsze kino, lecz wtedy tez ocena takiego filmu nie powinna być tak wysoka, no chyba ze w kategorii odmóżdżacz :)

PF jest filmem który wzbudza we mnie zażenowanie i odrazę. Rożni ludzie rożne wrażliwości. Lecz cieszy mnie, że przedstawiłeś swój punkt widzenia i jest on w zrozumiały sposób uargumentowany.
pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
Mrok

mrok i zero to jest twoim łbie i to jeszcze na dodatek aż dudni o tej czarnej dziury hehe xD

vujek1991 patrząc na komentarz _mangusta221 nadal uważasz, że nie można oceniać w ten sposób intelektu? :)

tiktak14777

Twardo obstaję przy swoim ;) Na wieeelu forach najgłupsi są właśnie fanboye i hejterzy, niezależnie od filmu. Jeśli takich nie ma to znaczy, że film jest jeszcze zbyt mało popularny ;)