Scena, w której tańczą jest magiczna. Mimo, że film może się średnio komuś podobać ten taniec zapamięta. :D
Przecież sceny tańca są z definicji ujowe, to jest przecież taniec.
Jeśli nie lubisz tańca to tak właśnie jest.
Zarówno polskie prawo i traktaty międzynarodowe mówią o tym, że taniec jest ujowy.
Wątpię żeby takie zapisy były w Konstytucji, ale masz prawo do własnych racji.