Po obejrzeniu Kill Billa i Pulp Fiction stwierdzam, że Quentin Tarantino nie jest tylko reżyserem, on jest artystą. Dlaczego? Chciazby dlatego, że robi to na co ma ochote. Ma ochote na cwelenie gościa to w jego filmie znajdzie się taki watek. Chce pogadac o masochiźmie to gada. Ktoś powie, że Pulp Fiction to film bez sensu. To ja mu powiem, że bez sensu są Słoneczniki Van Gogha. Ja szanuje Tarantino własnie za tę oryginalność i tę wolnośc twórczą. Niedługo mam nadzieje, że obejrze Cztery Pokoje walne krzyżem przed telewizorem i będe tak leżał, aż do momentu w którym stwierdze, że leżenie mi się odwidziało i pora usiąść:)
cztery pokoje naprawde polecam:)super czarna komedia...jak dla mnie typowy film quentina
pzdr dla jego wszystkich wielbicieli
tARANTINO MA SWÓJ NIEPOWTARZALNY STYL, A MOIM ZDANIEM POLSKIM PULP FICTION SĄ CHŁOPAKI NIE PŁACZĄ