Pulp Fiction
1994
Ten film jest zupełnie bezwartościowy, dialogi pełne bluzgów i kopulacyjno-wydalniczego dowcipu, nie ma żadnego przesłania czy sensu. I chyba jestem nienormalny ale strasznie mnie śmieszył i podobał. 9/10. Ten film jest po prostu "inny" niż wszystkie :)
Witam. Mam pytanie do posiadaczy tego filmu w METALBOX. Czy napisy są w nim przetłumaczone tak samo jak lektor czy inaczej? Bo wiem, że to jest to słynne stare tłumaczenie, ale nie lubię lektorów, więc pytam o napisy.
P.S. A tak swoją drogą to wiadomo coś na temat nowego wydania PF, szykuje się w ogóle takie czy...
Nie ma słów które dobrze opisałyby geniusz tego filmu...
Nieśmiertelny gigant! Każdą sekundę trzeba celebrować na kolanach...
za 20 lat kolejne nowe pokolenia będą się pytały na forum filmwebu co było w tej walizce
ocenił(a) film na 10
O "Ojcu chrzestnym" z dzieci chyba teraz tylko dresy mają pojęcie xD
Zamiast kształtować gust i jako dobrą komedię wolicie pokazać "Alvina i śpiewające szmaty".
A sami widzieliście pewnie robocopa w wieku 8 lat :D
Zawsze, gdy widzę reakcję Vince'a po wzięciu łyka tego szejka, mam ochotę wyrwać mu go z ręki i samemu spróbować.
Film oczywiście boski.
Ale ciekawi mnie wasza opinia nt. pewnej sprawy. Po tym jak Samuelowi i Travolcie cudem udaje się uniknąć śmierci, Samuel stwierdza, że to była boska interwencja - "Bóg zlazł na Ziemię i zatrzymał te pie*** kule". Travolta się z nim nie zgadza. Potem mamy scenę z Marvinem, gdzie Travolta przez...
Hmm... Nie rozumiem dlaczego Quentin Tarantino jest objęty kultem? Należe do licznej rzeszy ludzi którzy kochają ten film. Ale uważam że był trudny. Mi się spodobały w nim świetne hasełka i plejada gwiazd Hollywood z Johnem Travolta i Brucem Willisem na czele. 160 minut filmu szybko mija oglądając Pulp Fiction . 10
Można przymknąć oko na kilka wpadek, ale jednak wątki biograficzne powinno się uporządkować w odpowiedniej symetrii.
ocenił(a) film na 5
Wlasnie ogladalem, nie wiem skad tak wysoka ocena? bo to Tarantino film? Ludzie, come on, nie ma w tym filmie spojnosci oprocz pierwszej i ostatniej sceny, akcja pedzi nie wiadomo gdzie i mialem wielka nadzieje ze pod koniec jakos to wszystko sie polaczy a tu...meeega rozczarowanie. Kill Bill to dzielo, Pulp...
