Jak uważacie? Na jaki film mozemy sie przygotować widząc kategorie R w opisach?? Poprzednik z 2004 mocno mnie zniesmaczył. Nie dość, że aktor kiepsko do brany do głównej roli, to na dodatek brak było w filmie jakiegoś mocnego motywu przewodniego. Oglądało się jak podrzędne filmidło. Niby coś się działo, ale to były flaki z olejem.
Po obejrzeniu wersji z 2004 roku miałem dokładnie te same odczucia. Teraz dobrali odpowiedniego aktora a wnioskując z trailera i podtytułu War Zone szykuje się zajebisty film wypełniony rozpierduchą, naparzaninami jeden na jednego, grupami szturmowymi policji i facetem w średnim wieku który nie pitoli się z bandziorami. Taki właśnie powinien być Punisher. Twardy film z mocnym uderzeniem.