Na nowego Punishera przyznam, że czekałem z wielkim zapałem. Jednak po obejrzeniu nie jest to niestety całkowicie taki obraz jaki chciałem zobaczyć. Jeżeli chodzi o brutalność to film nie ma sobie równych i to jest najmocniejsza zarazem jego strona. Natomiast kuleje aktorstwo w tym filmie, a dialogi wołają o pomstę do nieba. Nie ma klimatycznej mafii w tym filmie. Np. o wiele bardziej budzący grozę wydawali mi się mafiozi z poprzedniego Punishera, a aktorsko Travolta mi zaimponował. To była mafia konkretna (a przynajmniej do mnie przemawiała) Tutaj tylko prześcigają się w rzucaniu kurwami i chujami i po pewnym czasie człowiek zaczyna się z tego śmiać, a ich uważać za jakiś pieprzonych nastolatków, którzy od niedawna objęli władzę nad taką, a nie inna dzielnicą miasta i chcą nieudolnie pokazać jacy to są straszni. Jigsaw - hmmm nie wywołał specjalnie na mnie jakiegoś wrażenia. Postać niby powinna być straszna ale jest śmieszna, tak samo jego brat (choć z nim już było ciekawiej) mimo to zmarnowane postacie nie odczuwa się jakiegoś zagrożenia z ich strony (przykład.. Joker w Mrocznym rycerzu i jego terroryzowanie nożem -genialne, niby błazen, a jednak sieje grozę). Tutaj tego zabrakło. Ci tutaj tylko chodzili i zabijali ale mimo, że trup ściele się gęsto masz ochotę śmiać się z ich zachowania w ogóle i głupoty. Kolejny minus to znów mało widoczna czacha. Niby była schowana i nie tak wyeksponowana jak w wersji z Janem ale jednak mogła się bardziej rzucać w oczy. Niezbyt mi się podobała. Natomiast Stevenson dobry w roli Punishera. Chłop mi się podoba -- ma jaja, ale mimo to może być tylko jeden ---Lundgren na dzień dzisiejszy jest nie do złamania jak dla mnie.


Podsumowując mogło być o wiele lepiej, jednak nie jest też źle. Dostaliśmy Punishera zgodnego z komiksem i brutalnego z dużą ilością akcji, a to się chwali. Niestety aktorstwo mogło być lepsze i wizerunki zachowań bandytów też. No na litość to nie ziomki z podwórka bawiący się siekierkami, czy pukawkami nabytymi pierwszy raz w życiu tylko mafia...

Ocena 7/10 - więcej dać nie mogę. Przyzwoita ekranizacja ale na pewno nie fenomenalna.