Znaczy sie że powiedział - jest bardzo dobrze ale mi sie nie podoba. Typowa wypowiedz krytyka.

" Jesteś super laska, inteligentna, z zajebistym poczuciem humoru, możesz mieć każdego, ale jesteś wierna, ale jest w tobie coś takiego... hmmm, nie wiem jak to nazwać, no wiesz... kurde... no... coś tak odpychającego... wiesz nie że jest źle tylko... uhhh... sorry..."

nie po prostu chodzi o to ze jest starannie zrealizowany, ale nie akurat pod względem fabuły, która jest płytka. Zresztę nie jest to jakieś zaskakujące; spodziewałem się tego. Po tych komentarzach które juz się pojawiły (zresztą sami to ocenimy) nasuwa się jeden wniosek będzie to brutalny, krwawy film. Na niektórych zrobi to napewno wrażenie (poza tym wielu tego chciało - kategoria R i spoko) - scenariusz stanie się drugorzędną sprawą-, na innych nie. Poza tym to Punisher a nie literatura piękna. Wszystkiego nie mozna mieć, zresztą ten film nie pretenduje do tego zeby być czymś innym. Reasumując rozczarowanie, czy zachwyt będzie zależne od tego na co kto się nastawiał względem tego filmu.
...a co do krytyka to chodzi o inną odwrotność; jest źle, ale podobało mi się :)

Swieta racja, oby to nie byl Max Payne, ale sami zobaczcie, taki Max Payne swoje zarobil. Z przerazeniem patrzylem, jak dobrze sobie radzi tak okropny film. Nie jestem pewien, czy to zasluga kategorii wiekowej, czy raczej promocji.

mnie tam Max payne sie podobal dalme mu :) nie licyzlem ze bede ogladal gre komputerowa tylko film, fakt moglo byc troche krwi ale bez przesady:)

Hannibal Ty Jesteś chyba czytałeś sporo komiksów z Punisherem, nie wiesz w którym numerze jest pokazana ostateczna konfrontacja Franka z Jigsawem?

sorrki troche się zagalopowałem miało być : Hannibal Ty chyba czytałeś sporo komiksów z Punisherem, nie wiesz w którym numerze jest pokazana ostateczna konfrontacja Franka z Jigsawem? ;)

bodajże w Jigsaw Puzzle, ale nie jestem pewien :)

Wg mnie to Jigsaw ginie na końcu serii War Journal. Poprawcie mnie jak się mylę.

W pewnym sensie zginął więcej niż raz, ale tak War Journal. Pamiętam jak "skrzywdził" Franka w Jigsaw Puzzle, ale według mnie było kilka takich powrotów i odrodzeń tych bohaterów.

Dzięki, teraz kwestia tylko odszukania tego numeru ;)

"napisał że jest to jeden z najlepiej zrealizowanych złych (czyt.słabych) filmów jakie widział."
- czytaj: nie rozumiem o co Ci chodzidzi pisząc "złych", "słabych".
To w końcu jakich? Złych bohaterów? Ok - kontekst. Słabych bohaterów - w jakim sensie?

(bo nie uważam, aby Punisher z Lundgrenem był AŻ TAK słaby. Jeśli miałeś na myśli to, ze wcześniejsze filmy o danej tematyce były słabe a War ZOne w końcu stanął na wysokości zadania)

po pierwsze to była jego subiektywna ocena, bo ja filmu jeszcze nie oglądałem; po drugie nie spodziewałem się ze będę musiał tą opinię rozkładać na czynniki pierwsze (wydawało mi sie to dosyć czytelne, zresztą wyjaśniłem to w drugim poście). Facet dał jasno do zrozumienia że film jest kiepski, ale przyjemny w oglądaniu. Nie jest to nic nadzwyczajnego, jest sporo takich na które spojrzeć by obiektywnie to wydają się słabe, ale dobrze się je ogląda. To nie wszystko, nawet powstają filmowe listy filmów tak kiepskich ze aż dobrych :) Co do Punishera duży nacisk został postawiony na sugestywność brutalnych scen, co często jest podkreślane w recenzjach czasami jako wada, a w niektórych jako zaleta. Zdecydowana wiekszość negatywnych komentarzy, porażka w box office, ale i tak czekam, żeby zweryfikować opinie i nadzieje pokładane w tym tytule.

oczywiście mając na myśli -poprzednika- chodziło mi o film w którym główną rolę grał Thomas Jane, a nie Dolph Lundgren