Nie czytałem waszych wypocin więc powiem od siebie co myślę. Ogólnie miałem spore nadzieje co do tego filmu ale jak to zwykle bywa nadzieja matką głupich.... nie obchodzi mnie że ten film jest na podstawie komiksu, nie biorę tego pod uwagę, więc gdy jest scena gdy ten zły z mielonki wychodzi ze szpitala i ma ryj łatany jak frankenstein w średniowieczu to po prostu przysłowiowy huj mnie strzelił, obejrzałem jeszcze chwilę i zrobiłem Shift+Del+Enter i wystawiłem adekwatną ocenę 4/10.