Punisher: Strefa wojny

Punisher: War Zone
2008
6,1 23 tys. ocen
6,1 10 1 22719
5,1 14 krytyków
Punisher: Strefa wojny
powrót do forum filmu Punisher: Strefa wojny

Powiem tylko tyle, że po obejżeniu wersji z 1989 z D.Lundgrenem coś w mojej duszy zagrało i to było coś czego brakuje w wersji z 2004, o najnowszym nie zamierzam się wypowiadać gdyż dla mnie nie jest opowieścią o Punisherze tylko kolejnym filmem typu Hitman czy inny typowy film akcji, oczywiście nie wypowiem się źle o Hitmanie;)
W Punisherze nie chodzi o akcje, czy ktoś wie kim jest Punisher??
pisząc maszyna do zabijania ma się mylne pojęcie kim był i jakie było prawdziwe przeznaczenia Franka!!! tak jak twórcę komiksu tak i reżyserów nowej wersji poniosła za bardzo fantazja, twórców komiksów rozumiem, ponieważ chcą dalej kontunuować walkę bohatera ze złem, no może nie do końca;) Prawdziwy film o Punim napisało by tak naprawdę życie! Punisher jest człowiekiem który wymierza sprawiedliwość tam gdzie powinna być wymierzona i karzę tych którzy powinni być ukarani ale niestety sprawiedliwość ich nie dościga, niektórzy mają układy i kasę a niektórych nawet nie łapią bo np.policja woli zająć się jakimś zastraszonym obywatelem któremu podwinęła się noga lub był głodny i ukradł kawałek kiełbasy, a bandytów się boją i wolą trzymać się od nich z daleka:) są oczywiście akcje, ale są one na pokaz! wtedy wkracza Punisher i wymierza sprawiedliwość! nie tylko mafi, wszystkim i bandytom i politykom, mężom alkocholikom którzy maltretują swoje żony a policja nic z tym nie robi, robi dopiero wtedy kiedy jest już za późno i żona albo jest kaleką albo nie żyje!!! Punisher jest tam gdzie nie ma sprawiedliwości!!! jest tam gdzie jest potrzebny!! Punisher siedzi w ukryciu i czyta prasę i wiadomości i jak tylko widzi, że ktoś umknął wymiarowi sprawiedliwości bądż został osądzony nie jak morderca jak zasługiwał lecz jak złodziej zapałek z kiosku wtedy wkracza!! i takiego Punishera wszyscy chcą!!!

ocenił(a) film na 5
punisher_

Zgadza się. Twórcy filmu zrobili z Punishera bezmyślną maszynę do zabijania. War Zone to profanacja komiksu, a szczególnie serii Max.

ocenił(a) film na 8
punisher_

"Prawdziwy film o Punim napisało by tak naprawdę życie! " - o cholera, jak to gdzieś czytałem, nie można uznać "życia" za autora scenariusza, gdyż nie posiada ono świadomości, ani kreatywności, nie mówiąc o tym, że jest osobnym bytem.

Po prostu kpina chyba. Film z Lundgrenem miał jakieś wątki psychologiczne? Ach, jak on poruszał serce. Jezu, przecież w Punisherze chodzi o akcję. Wszystko co napisałeś to jakieś gówna wielkie. Psychologia dla ubogich taka by wyszła. Krew, flaki, strzelaniny, trupy i twardziele - tyle właśnie oczekuję po tej postaci.

Roy_v_beck

Do Roya! jesteś chyba nie zrównoważonym psychicznie człowiekiem! kto ci tak skrzywił psychikę? czytając twojego posta mam wrażenie, że napisał to jakiś psychopata który widzi wszędzie krew i flaki. Zasmuce cię kolego bo właśnie ŻYCIE PISZE NAJLEPSZE SCENARIUSZE! to tak jak byś nie wiedział. Chciałem z tobą podebatować, ale doszedłem do wniosku, że nie mam z kim.

Jeżeli chodzi o komentarz "punishera" to zgadzam się w 100%, jedynie podobała mi się ostatnia scena z najnowszej wersji, a już brat psychopata walczący jak Jet Li to porażka.

Ps.Roy_v_beck nadawał by się idealnie na zagranie w roli brata Jigsawa.

ocenił(a) film na 8
delta83

No właśnie, zastanawia mnie stan umysłu ludzi, którzy myślą, że historie o Punisherze "pisze życie". . . Ale wiecie, że spider-man nie istnieje?

Bo jest film (gdzie chcę flaków) i jest rzeczywistość i warto widzieć różnicę.

taki cytat, z jednego artykułu (o zupełnie innej tematyce):
"życie (rzeczywistość, empiria - co kto lubi) nie zajmuje się wszakże pisaniem scenariuszy komiksowych, a to z tej prostej przyczyny, że niczym się nie zajmuje (bo żeby się zajmować czymkolwiek trzeba mieć co najmniej świadomość) - inna sprawa, że gdyby tak było, to w jaki sposób wypłacić życiu należne honorarium?" :D :D :D