o przpraszam pomyłka w trzecim filmie jest jeszcze syn

War Zone jest pod tym względem najdokładniejszy. Frank miał dwójke dzieci- syna Franka Juniora oraz córkę Christine.

Syn i córka.
W komiksach był bardziej mroczny, eksperymentował ze swoim ciałem i nowymi technologiami, balansował na granicy człowieczeństwa. Podróżował po świecie, był bardzo mobilny, dobrze zorganizowany, precyzyjny i bezlitosny. Każde walki miały komentarz, spostrzeżenia - innymi słowy głębie. W komiksie to była "sztuka". W filmie to tylko walka - chociaż najnowszej części jeszcze nie oglądałem (War Zone!) Liczę na miłe rozczarowanie!!

Żona syn i córka. Film "punisher: warzone" wydaje się najbardziej pasować do fabuły komiksu "the punisher: year one" wydany zresztą w polsce przez TM-SEMIC (1996). Tylko w komiksie zamiast hotelu bradstreet jest klub salvagnos. Tam właśnie Frank dokonuje gogantycznej masakry gangsterów zamieszanych w śmierć rodziny. Tam po raz pierwszy pojawia się Billy "przystojniak", znanny później jako jingsaw puzzle:) No ale bezpieczniej traktować film jako oddzielną opowieść. Zwiastun zapowiada BARDZO mroczne brutalne widowisko - PRAWDZIWY PUNISHER..

Tak jest. i motyw z "Punishera" z Thomasem Jane'em czyli słowa "Frank Castle nie żyje...itd" oraz motyw z Szampanem;) Ten film właśnie zdobył u mnie ogromnego plusa za wykorzystanie takich komiksowych smaczków:)