Inaczej nie mogę! Przestałem już wierzyć w to, ze jeszcze znajdzie się jakiś film, który zaskoczy
mnie, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Abstrahując od fabuły Pustka jest filmem w w całej
PEŁNI nawiązującej do klasycznego kina akcji. Temat korupcji w policji był wałkowany na różne
sposoby, ale Fred Cavayé (reżyser i scenarzysta) pokazał ten problem zjawiskowo. Wymachując
ludziom przed nosem policyjną blachą stajemy ponad prawem, a wydział wewnętrzny policji jest
tylko parawanem. Wiadomo, rączka, rączkę myje. Wracając to tematu, kino europejskie, to
naprawdę dobre kino, niestety te hoolywoodzkie jest bardziej krzykliwe, bardziej namolne, stąd i
bardziej popularne, ale tak naprawdę, te wszystkie amerykańskie "meny" mają się nijak do takich
filmów jak choćby Pustka. Już dawno nie dałem 10. Czas to zmienić! Vive la France!