bardziej niż jego zdjęcia ciekawi mnie fakt, jam można mieć takie problemy: "dlaczego, ach, dlaczego chłopak robi sobie zdjęcia???". bo to lubi? bo ma na to ochotę? bo może lubi taką formę pamiątki? rzeczywiście, niesamowicie tajemniczy aspekt... ;]

Dzięki Kawsar teraz zrozumiałam :D.------- A ja nierozumiem lessuqar co tobie przeszkadza jakie ktos pytania zadaje? Moze...kazdego ciekawi co innego. Dla ciebie to mzoe głupi problem i banalny akcent , ale druga osoba akurat w tym moze widziec cos wyjątkowego ^^.

Też lubię kino azjatyckie, zapraszam do siebie :]

Zdjecia przede wszystki dla pamiatki. Robimy zdjecia po to, aby cos uwietcznic, pewna chwile, aby ja zapamietac... Byl on wyksztalconym czlowiekiem, a jedna wybral droge zupelnie inna, niz pozostali. Inna, samotna, oryginalna, moze ciekawa...Pewnie robil zdjecia po to, aby (jak juz wspomnialam) uwiecznic chwile, ktore przezyl w swoim zyciu. Bo tylko miekszkania i domy, byly jego 'wszystkim' i ludzie na fotografiach...jego znajomi...obcy, nieznani ludzie... :]