kobieta dalej mieszkała ze swoim mężem, ale czekała na Tae-suk'a. On wrócił do niej, ale poruszał się bezszelestnie chodząc za plecami jej męża tak, że tamten nic nie zauważył. Ona natomiast zaczęła się uśmiechać i rozmawiać z mężem, ponieważ była szczęśliwa że Tae-suk zamieszkał z nimi. Mąż też był szczęśliwy, że jego żona taka radosna, tylko że nie wiedział, że za nim cały czas ktoś stoi i nawet kiedy on przytulał się do swej żony ona w tym czasie całowała się ze stojącym za jego plecami Tae-suk'iem. W skrócie (:

Ooo wielkie dzięki xD Kurde, szkoda, że przegapiłam ten moment. Ale filmik świetny.

Z tym całowaniem za plecami to był taki trochę moment komediowy, taki niezauważalny trójkąt :P Film dobry, ale... Koreańczycy to jednak dziwni są :P Wchodzą do domu, koleś martwy a ci go pochowali :D A główny bohater strasznie się nagadał :D