Moim zdaniem bardzo dobry film. Obsada rewelacyjna, Salma Hayek perefkcyjnie wczuła się w rolę Meksykanki, cudowne zachowanie oraz gra. Collin Farell także strzał w 10. Naprawdę fajny film, powiem, że na końcu się wzruszyłam. Żałuję, iż Camilla nie wyzdrowiała i nie wzięli ślubu, ale tak właśnie myślałam, że musi się to jakoś przykro skończyć. Więcej takich filmów z taką obsadą, ta para tworzy niezły duet. Pozdrawiam piszcie jak chcecie 514 77 31- gg