PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=623286}

Q

5,1 5 880
ocen
5,1 10 1 5880
Q
powrót do forum filmu Q

Wszyscy czepiają się scen seksu oralnego jakby nie pamietali ze w 9 piosenkach i Intymnosci takie sceny już były i nikt nie mówił ze to regularne porno. Film nie stara sie silić na ambitne kino i swietnie mu to wychodzi. Proste historie a jednocześnie psychologiczne uwarunkowania swietnie skrojonych postaci. Ten film ogląda się jak teatr znajomych z podwórka gdzie zawsze była cnotka niewydymka i nimfomanka. I okazywało się zawsze ze to cnotka pragnie bardziej seksu a nimfomanka jest nim już znudzona. Dokładnie jak w tym filmie gdzie te dylematy są fajnie pokazane. No ale nie każdy ma ciekawe życie seksualne by film wydawał mu się prawdopodobny. ja miałem i choćby za ostatnią scenę pogodzenia z losem po śmierci ojca co sprawiało ze panna była cały film taka dziwnie prowokująca stawiam film bardzo wysoko no i za piosenke noir desire na końcu:)

pogodn00

"Film nie stara się silić..."? Nie widziałem jeszcze filmu starającego się na jakikolwiek wysiłek. Natomiast widziałem ludzi, którzy rzeczywiście wysilają się, żeby film wyprodukować. Znam też ludzi wysilających się przy oglądaniu dzieła tych, którzy wysilali się wcześniej przed przesileniem. Ale przynajmniej nie napisałeś już o "scenie lodzika", tylko o seksie oralnym. Choć zwrot "scena lodzika" jest tak urokliwy, że zainspirował mnie w innym wątku. Jednak orzeszek nie jest zbyt duży i wstąpiłem do PIS-u, wcześniej biegałem w sutannie, a klaps kojarzy mi się jedynie z rozpoczęciem pracy kamery. Dobra, już się nie czepiam. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones