Fajnie wyreżyserowany, i to by było na tyle. Film może w tamtych latach coś sobą więcej prezentował w kwestii historii. Dziś w czasach gdzie na porządku dziennym, jest wiedza że telewizja kłamie, i że wchodząc w nią stajesz się prostytutką nie jest to nic nadzwyczajnego. Kwestia obracania kota ogonem w kwestii ludności zamieszkującej teren Palestyny też jest zakłamana. Wiadomo nie od dziś kto trzęsie tym biznesem. Takie odwrócenie dobra i zła. Norma w zepsutym Hollywood.