szczególnie, gdy uczy się, jak zamówić burgera :D:D bawię się przy tej scenie wybornie za każdym razem, gdy oglądam ten film :D:D mówcie sobie co chcecie, ja i tak będę wracać do 'różowej pantery' :P
Ja rowniez plakalem ze smiechu na tym filmie, widzialem go chyba z 10 razy i dalej mnie smieszy. Moze jestem bezguscie filmowe, trudno, nie bede sie napinal tak jak niektorzy, ze film beznadziejny, niesmieszny, bo mnie naprawde sie podobal. Co do smiesznych scen - oprocz sceny z burgerem, przesluchanie "dobry glina - zly glina", maskujace stroje i taniec w nich w palacu prezydenckim, trener Jurij ktory trenuje i wiele wiele innych :)