moglbyc z tego całkiem fajny film i z poczatku nawet był ale pozniej nielogiczne zachowania bohaterów sprawiły, że ogladanie tego filmu to stracony czas. Wystarczyło wszystkim bohaterom siedzieć w domu i wszystko by wróciło do normy a skoro już ktoś wyszedł to wiadomo było że nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Twoja pretensyjna wypowiedź brzmi tak, jak byś oglądał mecz piłki nożnej i jak każdy wzorowy Janusz mówił piłkarzom (w tym wypadku aktorom) co mają robić a na koniec machnąłeś ręką z tekstem "grają jak patałachy"
Notabene, chciałbyś oglądać film o tym jak 8 osób siedzi w domu i gadają o głupotach? Po to reżyser ich wygonił z domu, żeby film był o czymś. Siła Twoich argumentów kładzie na łopatki.