Jak w filmie Incepcja sen w śnie tak tutaj opowiadanie w opowiadaniu.
szkoda tylko, że to tak bez ładu i składu a co się okazało także i bez sensu.
film bez żadnego wciągającego wątku, pomieszanie z poplątaniem.
a jakieś plusy?
świetna gra Franciszka Pieczki i Leona Niemczyka.
Ja nie widzę tego sensu. :)
PS. Z góry założyłem, że moja opinia będzie subiektywna. Bo przecież każda opinia jest subiektywna.
po prostu się droczę i obserwuję jak delikatnie dajesz sie wyprowadzić z równowagi :)
jesteś głupi czy niepewny swojego zdania?
Wydaje mi się, że wiele można powiedzieć o tym filmie, ale na pewno nie można mu przypisać braku sensu, czy braku ładu. Fabułę tworzy misternie zespolony splot zdarzeń, jedynie mało uważny widz mógł tego nie dostrzec. Na mnie wywarł przeogromne wrażenie poprzez swoją nietypowość. Jednym słowem film- niesamowity.
a ja myślę, że filmów surrealistycznych nie powinno się interpretować - one są po prostu weird i tyle.