...chociaż czego tu nie ma. I "Pogromcy duchów", i "Uwierz w ducha", a w szczególności "Faceci w czerni". Nawet gdzieś mi się "Sok z żuka" przypomniał, jak zobaczyłam te zjawy zmieniające wygląd i upiorny dom Bacona. Ale nic to! Jeff Bridges i Ryan Reynolds tworzą bardzo zabawny duet, a Kevin Bacon jest, jak zwykle, tak cudownie zły. I podoba mi się jeszcze pani Proctor. Lód, który płonie.