Film klimatem przypomina dziesiątki produkcji Fantazy jakie powstają w fabrykach Hollywood. Pod tym względem widzę nawiązania do ucznia czarnoksiężnika i Brusa Wszechmogącego. Istniejący równolegle do rzeczywistości agenci ratują świat przed plagą duchów działając z nadania sił wyższych. Temat na różne sposoby był już objeżdżany w różnych filmach a R.I.P.D prasuje się w tym gronie bliżej wierzchu. Film To dobra akcja, efekty specjalne i muzyka oraz mocno różny poziom aktorski. Wszystko oprawiono typowym amerykańskim humorem niskich lotów. Obejrzeć można raz i film nie zmarnuje waszego czasu jednak nie jest to bynajmniej produkcja najwyższych lotów.