takiej bzdury, takiego dziadostwa i kretyństwa dawno nie widziałem, no może od czasu irka kosmicznej nominacji. przy tym "filmie" taka pozycja jak "Klasa 1999 II zastępstwo" urasta do miana arcydzieła, przy tym "aktorstwie" kreacja Sashy Mitchella z w/w dzieła urasta do roli Wielkiej. gdybym wiedział na co się porywam, wolałbym obejrzeć w domu na VHS "Vendetta dal futuro" z niezapomnianą, życiową rolą Daniela Greene'a a i Saxon był wtedy w dużej formie :-) .