Niesmaczny, pozbawiony dobrego gustu, chory, obrzydliwy, beznadziejny, prymitywny- mógłbym wymieniać tak bez końca, a i tak odnoszę wrażenie, że są to jeszcze w miarę miłe epitety. To po prostu tragedia, dramat, porażka, bzdura, nieporozumienie, gniot jakich mało. Kilka razy musiałem przerywać oglądanie i doprawdy na siłę zmusiłem się, by oglądnąć to coś (bo filmem nie można tego nazwać) do końca. Reżysera powinni zamknąć za stworzenie tego dzieła. To miała być komedia, ale nie zaśmiałem się ani razu, bo to humor na żałosnym i żenującym poziomie. Sądziłem, że nic gorszego od "Świata według Kiepskich" czy "Daleko od noszy" nie może powstać. Jak widać, myliłem się. Aż dziw bierze, że w tym "wybryku" zgodził się zagrać Gerard Depardieu. Jeszcze trudniej sobie wyobrazić, że ten infantylny film stał się przebojem we Francji i w pierwszym tygodniu rozpowszechniania zobaczyło go ponad milion widzów. Żabojady muszą mieć naprawdę wypaczony gust. Naprawdę przestrzegam przed tym filmem- omijajcie go z daleka!
no o coz wobec Ciebie jest taka cudowna komedia?? :-/
Poza tym, swiat zostal jakos tak stworzony, ze kazdemu podoba sie cos innego. nie sadze aby ten film byl prostacki, zalosny i infatylny. owszem-jest latwy,prosty i przyjemny, ale to jest komedia b.o. i chyba oczekujesz od niej gebi "ostatniego kuszenia chrystusa". jak tak, to wybacz, ale kompletnie pomyliles adresy.
a tak nawiasem co wg. Ciebie jest smieszniejsze?
'alf', 'mulan' czy 'mulan 2'. XD XD XD oj chłopie...Ty to masz za to gornolotna klasę... XD